Zarzuty dla byłej dyrektorki szkoły w Dobrzecu. Finansowe nieprawidłowości i nielegalne podsłuchy

2 lat temu
Zdjęcie: (Agnieszka Walczak)


Zaczęło się od kontrowersji w przekazaniu placówki nowej dyrektor, później swoje zastrzeżenia zaczęli zgłaszać pracownicy szkoły oraz rodzice. Dlatego miasto zarządziło audyt, który był podstawą do zawiadomienia prokuratury.


Śledztwo trwało prawie rok. W tym czasie przesłuchiwani byli pracownicy szkoły, urzędnicy oraz obecna i była dyrektorka. Druga z kobiet wcześniej jako świadek teraz już jako podejrzana. Prokuratura postawiła jej sześć zarzutów. - Stanowisko zajmiemy, gdy ustalimy, w oparciu o jakie dowody postawiono te zarzuty - komentuje sprawę adwokat Beata Szymczak, pełnomocniczka podejrzanej.

Kierująca przez 20 lat placówką była dyrektorka nie przyznaje się do winy. W prokuraturze skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Idź do oryginalnego materiału