Zamiast nad morze z narzeczoną, trafił do aresztu [NAGRANIE]

Wrocławscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego podczas nocnej kontroli na ulicy Bajana zatrzymali 24-letniego kierowcę mazdy. Powodem interwencji była jazda samochodem jedynie na światłach postojowych. Mężczyzna, który podróżował z narzeczoną w kierunku morza, gwałtownie zwrócił uwagę funkcjonariuszy.

Podczas przeprowadzonej kontroli okazało się, iż mieszkaniec powiatu wrocławskiego prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, mając 0,56 promila w wydychanym powietrzu. Jakby tego było mało, przy zatrzymanym znaleziono narkotyki, w tym marihuanę. W związku z tym, mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został przewieziony na parking depozytowy.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających, a także posiadanie narkotyków, zagrożone jest karą więzienia choćby do 3 lat. Teraz o losie 24-latka zdecyduje sąd.