Jak przekazała dziś policja, do zdarzenia doszło pod koniec lipca. Właściciel jednej z posesji przy ul. Browarnej zauważył brak rynien, mocowań i fragmentów obróbki dachowej. Szkody były na tyle poważne, iż zgłoszenie trafiło do policji.
Śledczy gwałtownie połączyli fakty. Dzięki intensywnej pracy kryminalnych udało się ustalić dwóch sprawców – 40- i 32-latka.
Jak wynika z ustaleń policji, mężczyźni kilkukrotnie przeskakiwali przez ogrodzenie, a następnie wspinali się na dach. Tam odkręcali miedziane elementy, które później trafiały do skupu złomu. W zamian za kradzione rynny otrzymywali gotówkę.
Podczas przesłuchania obaj przyznali się do winy. Usłyszeli już zarzuty kradzieży, za które kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Choć sprawcy liczyli na szybki zarobek, efekt okazał się odwrotny – odpowiedzą teraz przed sądem, a właściciel posesji będzie dochodził odszkodowania. Policjanci podkreślają, iż podobne przestępstwa nie tylko generują wysokie straty finansowe, ale też stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa budynków.
