Założyciel WikiLeaks Julian Assange wyszedł na wolność

Założyciel WikiLeaks Julian Assange wyszedł na wolność z więzienia i nie będzie już podlegał ekstradycji z Wielkiej Brytanii po osiągnięciu ugody z władzami USA.

Według WikiLeaks Assange opuścił 24 czerwca londyńskie więzienie Belmarsh o zaostrzonym rygorze i po zwolnieniu za kaucją już wyleciał z Wielkiej Brytanii.

Chociaż WikiLeaks odnotowało X iż umowa „nie została jeszcze formalnie sfinalizowana”, Assange tymczasowo zgodził się z Departamentem Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych (DOJ) na przyznanie się do jednego zarzutu spisku mającego na celu uzyskanie i ujawnienie informacji dotyczących obronności narodowej w zamian za 62 miesiące odbycia kary – czasu, jaki spędził już w więzieniu w Wielkiej Brytanii.

„Po ponad pięciu latach spędzonych w celi o wymiarach 2 x 3 metry, odizolowany 23 godziny na dobę, niedługo ponownie połączy się z żoną Stellą Assange i ich dziećmi, które ojca znały jedynie zza krat” – napisano. „WikiLeaks opublikowało przełomowe historie o korupcji w rządzie i łamaniu praw człowieka, pociągając rządzących do odpowiedzialności za swoje działania. Jako redaktor naczelny Julian surowo zapłacił za te zasady i prawo ludzi do wiedzy”.

WikiLeaks dodało, iż więcej informacji na temat ugody zostanie przekazanych tak szybko, jak to możliwe.

Umowa oznacza, iż ​​Assange nie będzie przebywał w więzieniu w USA, gdzie jego zespół prawny obawiał się, iż stanie przed sądem bez korzystania z ochrony dziennikarzy wynikającej z Pierwszej Poprawki i iż w przypadku ostatecznego skazania grozi mu kara śmierci.

W maju 2019 r. 52-letni Assange wystąpił publicznie naładowany przez Departament Sprawiedliwości z 17 zarzutami na podstawie amerykańskiej ustawy o szpiegostwie z 1917 r. i jednym na podstawie amerykańskiej ustawy Ustawa o oszustwach i nadużyciach komputerowych w związku z publikacją przez WikiLeaks w 2010 r. dokumentów ujawnionych przez Chelsea Manning, sygnalistkę armii amerykańskiej.

Amerykańscy prokuratorzy twierdzili, iż ujawnione materiały – które ujawniły szereg potencjalnych naruszeń praw człowieka i zbrodni wojennych popełnionych przez armię amerykańską i CIA w Afganistanie i Iraku – naraziły życie Amerykanów. Jednak naruszenia ujawnione przez przecieki, w tym zabójstwo 12 osób w Bagdadzie przez amerykański helikopter Apache, nigdy nie zostały oficjalnie zbadane.

Przed sprawą Departamentu Sprawiedliwości Assange spędził siedem lat w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, twierdząc, iż oddzielne oskarżenia o gwałt i napaść na tle seksualnym postawione mu w Szwecji doprowadzą do jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. Choć Ekwador przyznał Assange’owi azyl na pobyt w ambasadzie w Londynie w 2012 r., po tym, jak brytyjskie sądy orzekły, iż może on zostać poddany ekstradycji do Szwecji, status ten został cofnięty w 2019 r., co doprowadziło do jego aresztowania przez państwo brytyjskie.

Od tego czasu Assange jest uwikłany w spór prawny w związku z próbami ekstradycji go do Stanów Zjednoczonych, co nowa redaktor naczelna WikiLeaks, Kristinn Hrafnsson, określiła jako „korupcję instytucjonalną”.

„Julian Assange jest więźniem politycznym, to jest całkowicie jasne” – stwierdził powiedział na konferencji prasowej w połowie maja 2024 r.

Choć Manning została oskarżona i skazana za szpiegostwo w związku z materiałami WikiLeaks, Barack Obama złagodził jej wyrok 35 lat więzienia na krótko przed opuszczeniem Białego Domu w 2017 roku.

Komentując ugodę Assange’a, Seth Stern, dyrektor ds. rzecznictwa Fundacji Wolności Prasy (FPF), powiedział: „To dobra wiadomość, iż Departament Sprawiedliwości kończy tę żenującą historię. Niepokojące jest jednak to, iż administracja Bidena odczuła potrzebę przyznania się do winy w związku z rzekomym przestępstwem polegającym na zdobywaniu i publikowaniu tajemnic rządowych. Tym na co dzień zajmują się dziennikarze śledczy.

„Ugoda nie będzie miała precedensowego skutku orzeczenia sądu, ale przez cały czas będzie wisiała nad głowami reporterów zajmujących się bezpieczeństwem narodowym przez wiele lat. Porozumienie nie zwiększa kary więzienia ani kary dla Assange’a. To czysto symboliczne.

„Administracja mogła z łatwością porzucić sprawę, zamiast tego zdecydowała się legitymizować kryminalizację rutynowego postępowania dziennikarskiego i zachęcać przyszłe administracje do pójścia w jej ślady. I dokonali tego wyboru, wiedząc, iż Donald Trump nie pragnie niczego bardziej, niż znaleźć sposób na wtrącenie dziennikarzy do więzienia”.

FPF stwierdziło, iż zgodnie z teorią prawną zastosowaną w akcie oskarżenia Assange’a każdy dziennikarz może zostać skazany za naruszenie ustawy o szpiegostwie za uzyskanie ze źródła informacji na temat obronności narodowej, komunikowanie się ze źródłem w celu zachęcenia go do przekazywania informacji na temat obronności narodowej lub publikowanie informacji na temat obronności narodowej.

Orzeczenie i ogłoszenie wyroku Assange’a zaplanowano na 26 czerwca w Saipan, wyspie na Pacyfiku wchodzącej w skład Wspólnoty Narodów, wybranej ze względu na bliskość Australii, kraju urodzenia Assange’a, oraz fakt, iż nie jest to formalne państwo amerykańskie. Stąd Assange ma wrócić do Australii.