Do godziny 00:10 trwały poszukiwania starszego mężczyzny, wędkarza, który mógł wpaść do Narwi. Jak poinformował nas Oficer Prasowy KP PSP w Pułtusku Konrad Chrzanowski, informację o prawdopodobnym wpadnięciu do wody straż otrzymała wczoraj tuż przed godziną 21:00. Według świadka, który łowił ryby razem z poszukiwanym, nagle stracił go z oczu, ale nie widział, aby wpadł do wody. Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane dwa zastępy JRG Pułtusk wraz z łodzią, OSP Grabówiec wraz z łodzią, przyłączyli się też policjanci na łodzi oraz ratownicy WOPR, a następnie Grupa Wodno-Nurkowa z Warszawy. Zgodnie z procedurami, po dwóch godzinach przerwano akcję ratowniczą i rozpoczęto poszukiwawczą, wówczas działania przyjęła Policja. Niestety, nie udało się odnaleźć mężczyzny. Zgodne z dzisiejszymi dyspozycjami Policji, poszukiwania wznowiono około godziny 9:00. Mężczyzny w tej chwili poszukuje Policja, Straż z Pułtuska i Grabowca oraz dron.