Wraz z identyfikacją sprawców ogłoszono podjęcie szeregu działań, które mają ograniczyć ryzyko podobnych incydentów w przyszłości.
Ustaleni sprawcy aktów dywersji działających na rzecz Rosji
Zgodnie z informacjami przekazanymi w trakcie oficjalnego wystąpienia, obie osoby, które wskazano jako odpowiedzialne za sabotaż na kolei, to cudzoziemcy. Zwrócono uwagę, iż nie były to jednostkowe działania ani przypadkowa ingerencja. — Ustalone, iż to obywatele Ukrainy działający i współpracujących od dłuższego czasu z rosyjskimi służbami. Jest to ustalenie naszych służb i prokuratury, a także wynika to ze współpracy z naszymi służbami sojuszniczymi. Ustalone są ich tożsamości — przekazano podczas wystąpienia.
Według ustaleń operacyjnych jeden z mężczyzn był wcześniej skazany za działania o charakterze sabotażowym na terytorium swojego kraju. Drugi pochodził z regionu objętego konfliktem, gdzie od lat działają struktury zależne od wrogich służb. Obaj pojawili się na terytorium państwa, przekraczając granicę od strony państwa o napiętych relacjach międzynarodowych. Zgodnie ze zgromadzonymi danymi operacyjnymi, ich pobyt był krótkotrwały i nakierowany na realizację określonych zadań. — Osoby te po dokonaniu aktu dywersji w miejscowości Mika opuściły teren Polski przez przejście graniczne w Terespolu (na Białoruś — PAP) — przekazano.
Charakter i przebieg ataków na trasie Warszawa–Dorohusk
Władze potwierdziły, iż na jednym z istotnych odcinków kolejowych doszło do dwóch oddzielnych działań sabotażowych. Pierwszy incydent dotyczył detonacji ładunku, który doprowadził do zniszczenia torowiska w miejscu o dużym natężeniu ruchu. Drugi przypadek miał potencjalnie jeszcze poważniejsze konsekwencje — ingerencja w elementy linii kolejowej zmusiła maszynistę pociągu przewożącego 475 pasażerów do nagłego zatrzymania składu.
W analizie technicznej wskazano, iż oba zdarzenia mogły doprowadzić do katastrofy na dużą skalę. Śledczy nie mają wątpliwości co do umyślnego charakteru tych działań. — Po pierwsze, najważniejsza być może informacja, intensywna praca służb i policji oraz prokuratury pozwoliła ustalić osoby odpowiedzialne za akt dywersji. Mówimy o dwóch stwierdzonych aktach dywersji w miejscowości Mika i w okolicy Puław. Co do obu przypadków mamy pewność, nie przypuszczenie, iż próba wysadzenia torów oraz naruszenie infrastruktury kolejowej pod Puławami, oba te zdarzenia miały charakter intencjonalny, miały swoich sprawców i ich celem było doprowadzenie do katastrofy w ruchu kolejowym — podkreślono.
Najpoważniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa od początku konfliktu
Podczas omawiania sytuacji zwrócono uwagę, iż zdarzenia te przedstawiają nowy poziom realnego ryzyka. Wskazano, iż chodzi o działania wymierzone w strukturę państwa w momencie regionalnej destabilizacji. — To jest być może najpoważniejsza dzisiaj z punktu widienia bezpieczeństwa państwa, polskiego sytuacja od momentu wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Przekroczono pewną granicę — stwierdzono.
Oceniono, iż ataki te miały cel strategiczny — naruszenie bezpieczeństwa transportowego oraz stworzenie ryzyka masowych ofiar. Zdaniem przedstawicieli państwa sytuacja ta pokazuje, jak łatwo działania hybrydowe mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji, jeżeli nie zostaną w porę wykryte.
Reakcja państwa: alarm CHARLIE–CRP na kolei
Na podstawie rekomendacji służb zdecydowano o wdrożeniu trzeciego stopnia alarmowego na określonym obszarze. — Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i minister spraw wewnętrznych i administracji, po uzyskaniu opinii zespołu do spraw zagrożeń terrorystycznych, zgodnie zawnioskowali do mnie o wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego Charlie w związku z zagrożeniami terrorystycznymi. Stopniem tym objęte będą określone linie kolejowe. Na pozostałym obszarze kraju obowiązywać będzie taki jak dotychczas drugi stopień alarmowy. Dziś wydam odpowiednie zarządzenie w tej sprawie na podstawie ustaw o działaniach terrorystycznych — przekazano.
Stopień CHARLIE–CRP oznacza najwyższą gotowość służb cywilnych odpowiedzialnych za ochronę infrastruktury. Wdrażane mają być kontrole, dodatkowe procedury techniczne i monitoring strategicznych odcinków. Oznacza to również zwiększoną obecność formacji odpowiedzialnych za zabezpieczenie kolei.
Zaangażowanie wojska w ochronę infrastruktury krytycznej
Władze podjęły także analizę możliwości włączenia sił zbrojnych w proces zabezpieczania infrastruktury, która może stać się celem kolejnych prób sabotażu. Jak wyjaśniono, konsultacje w tej sprawie prowadzone są z kierownictwem odpowiedzialnym za obronność oraz dowództwem wojskowym. Celem jest stworzenie systemu, który wzmocni ochronę obiektów infrastrukturalnych będących w najwyższej kategorii ryzyka.
Takie działania miałyby nie tylko zwiększyć szanse na zapobieganie kolejnym incydentom, ale również odciążyć służby, które od momentu ujawnienia sabotaży działają w trybie wzmocnionej gotowości.
Śledztwo prokuratury i analiza działań sabotażowych
Prokuratura wszczęła formalne postępowanie dotyczące aktów dywersji o charakterze terrorystycznym. Badane są wszystkie dowody zebrane na miejscu, w tym nagrania z monitoringu, zabezpieczone elementy techniczne oraz ślady świadczące o sposobie przeprowadzenia działań.
Zwołano również posiedzenie komitetu ds. bezpieczeństwa, którego uczestnicy — przedstawiciele służb, wojska i administracji — omówili scenariusze dalszych działań oraz działania prewencyjne.















English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·