"Zadzwonił do mnie seryjny morderca". Profiler ujawnia kulisy szokującej sprawy
Zdjęcie: Jerzy B. doprowadzany na salę rozpraw
— Umawiał się z ludźmi na oglądanie mieszkań, które ci wystawiali przez ogłoszenia, a potem ich mordował. Wszyscy świadkowie mówili o nim, iż to uroczy człowiek, a policjanci nie mogli zrozumieć, dlaczego zabija — opowiada w programie "Kulisy spraw" Jan Gołębiowski, profiler i psycholog kryminalny. Wspomina też, jak po latach "zabójca z ogłoszenia" niespodziewanie do niego zadzwonił: — Nie codziennie odbiera się telefon od seryjnego mordercy — wyznaje.