Zadźgała kochanka, a ścierką ścierała jego krew z podłogi. W celi aresztu działy się straszliwe sceny

1 rok temu
Ada i Marcin byli parą. Ona miała dwie córki, a mężczyzna dwoje dzieci z poprzedniego związku. Kobieta zadźgała swojego kochanka nożem. To, co działo się w mieszkaniu, to była jatka, ale noc w areszcie... — To była masakra — mówi Adam, przyjaciel zamordowanego Marcina.
Idź do oryginalnego materiału