Policjanci zatrzymali Jaguara. Kierowcy grozi więzienie

2 godzin temu

Czy to Volkswagen czy Jaguar dla mundurowych nie ma większego znaczenia. Każdy kierowca musi się liczyć z kontrolą i to nie tylko w mieście, ale także na wiejskich drogach.

O tym, iż funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim prowadzą kontrole nie tylko w samych miastach, ale także na wąskich wiejskich drogach przekonał się w ubiegłym tygodniu kierujący Jaguarem mężczyzna. Gdy jechał przez Marczów w gminie Wleń, na jego drodze pojawili się mundurowi. To oznaczało początek jego sporych kłopotów.

Kierowca był pobudzony. Jego zachowanie było nieracjonalne. Z tego też powodu policjanci postanowili go przebadać początkowo na zawartość alkoholu, a później na zawartość w organizmie środków odurzających.

Mundurowi mają w radiowozach do dyspozycji nie tylko alkomaty ale też mobilne urządzenia i jednorazowe zestawy. Te w kilka minut, na podstawie próbki śliny, pozwalają określić, czy kierowca znajduje się pod wpływem zabronionych środków i jaki jest to rodzaj substancji. o ile wykonany pomiar okaże się dodatni, kierowca przewożony jest do placówki medycznej celem pobrania krwi do badania, które określi stężenie narkotyku w organizmie.

W przypadku zatrzymanego mieszkańca powiatu lwóweckiego badanie na zawartość alkoholu dało wynik negatywny. Test na środki odurzające wręcz przeciwnie. Wykazał on zawartość w organizmie kierowcy metamfetaminy/ amfetaminy. 37-latek został zatrzymany. Od wyniku badania krwi, zawartości środka w organizmie zależeć będzie kara, o której zdecyduje sąd.

Poza dotkliwą karą finansową, grozi mu długotrwały zakaz kierowania pojazdami, a choćby zastosować kara więzienia do 3 lat.

Idź do oryginalnego materiału