Minął rok od rozpoczęcia procesu w sprawie zabójstwa zakonnika, do którego doszło w parku miejskim w Siedlcach 11 listopada 2021 roku. Oskarżony o tę zbrodnię Rafał J. nie przyznaje się do winy, a jego obrona wnioskuje o ponowne sprawdzenie jego poczytalności.
Obrona złożyła wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych psychiatrów. Przed najbliższą rozprawą wyznaczoną na początek czerwca sąd zdecyduje, czy się do niego przychylić.
Do tej pory przesłuchano świadków i biegłych z zakresu chirurgii, psychiatrii i psychologii.
Jak przekazuje rzeczniczka Sądu Okręgowego Siedlcach, postawa oskarżonego nie zmieniła się od początku procesu.
– Nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Składa szczątkowe wyjaśnienia, odpowiadając na pytania tylko obrońcy i neguje popełnienie wszystkich tych czynów – mówi Agnieszka Karłowicz.
Zabójstwo zakonnika
Rafał J. miał zabić księdza Adama Świerżewskiego w miejskim parku w Siedlcach 11 listopada 2021 roku. Według śledczych franciszkanin zmarł w wyniku obrażeń, jakie zadano mu młotkiem w głowę.
Dwa miesiące po wydarzeniach z Siedlec w podobny sposób, tym razem w Sokołowie Podlaskim, oskarżony miał zabić 49-letnią Ukrainkę Nadię Y.
Mężczyzna jest oskarżony w sumie o dwa zabójstwa, dwa usiłowania i pobicie. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.