Zabójstwo Mai z Mławy. Prawnik skarży się na matkę Bartosza G. "Grozi mi. Zamierzam pokazać wszystko"

1 dzień temu
Matka podejrzewanego o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy, Katarzyna G., ma grozić pełnomocnikowi rodziny nastolatki. - Ona pisze do mnie prywatnie. Grozi mi. Zamierzam pokazać wszystko prokuraturze - relacjonował mecenas Wojciech Marek Kasprzyk w rozmowie z mediami.
Sprawa zabójstwa 16-letniej Mai
Przypomnijmy, Katarzyna G. jest matką Bartosza G., który został zatrzymany w Grecji podczas wymiany szkolnej. Chłopiec jest podejrzewany o zabójstwo 16-letniej Mai. Ciało dziewczyny zostało znalezione po kilku dniach poszukiwań w krzakach niedaleko zakładu należącego do rodziny Bartosza G. w tej chwili nastolatek przebywa w areszcie w Grecji i tam chce być sądzony. W najbliższym czasie ma zapaść decyzja w sprawie jego ekstradycji do Polski.


REKLAMA


Zobacz wideo Awantura o wystawę "Nasi chłopcy". Muzeum tłumaczy. "Tytuł nie jest przypadkowy"


Prawnik mówi o groźbach
Z relacji pełnomocnika rodziny ofiary wynika, iż matka chłopca próbuje się z nim kontaktować. - Ona pisze do mnie prywatnie. Grozi mi. Zamierzam pokazać wszystko prokuraturze. Gdybym chciał wytoczyć jej proces o prześladowanie, mogłaby wyłączyć mnie z procesu. Etyka zabraniałaby brania udziału w procesie o morderstwo Mai - poinformował mecenas Wojciech Marek Kasprzyk. - Myślę, iż to może być celowa zagrywka - dodał. Prawnik złożył też wniosek do sądu, w którym domaga się, aby Katarzyna G. nie mogła wypowiadać się publicznie na temat 16-latki i jej rodziny. Wcześniej w sieci miały się pojawiać wpisy, w których kobieta miała atakować nastolatkę i jej bliskich.


Rodzina Mai obawia się Katarzyny G.
Pod koniec czerwca rodzina 16-latki w rozmowie z Interią zwróciła uwagę na niepokojące treści, które matka chłopca miała zamieszczać w mediach społecznościowych. - To się zaczęło w zasadzie od poszukiwań Mai. Już wówczas pisała. Teraz nazywa ją patusiarą, narkomanką, śmieciem, który wylądował w koszu. Pisała z różnych kont, jej wpisy realizowane są regularnie od półtora miesiąca i jest tego po prostu masa - przekazała kuzynka Mai. Jeden z jej wpisów miał brzmieć: "Maja będzie gryzła ziemię za waszą nieodpowiedzialność, a mój syn będzie żył i będę go bronić do końca". - Był taki wpis w internecie, ta kobieta napisała, iż nie ręczy za siebie, o ile spotka kogoś od Mai z rodziny. Czyli ona mi grozi i mojej rodzinie - relacjonował ojciec Mai Jarosław Kowalski.


Więcej na temat tej sprawy przeczytasz w artykule: "Zabójstwo Mai z Mławy. Będzie pozew przeciwko matce Bartosza G. 'Rzuca się jak wampir'".


Źródła:o2.pl, Interia
Idź do oryginalnego materiału