Nowe informacje z prokuratury
- Śledztwo się toczy, realizowane są przesłuchania świadków. Do tej pory przesłuchano kilkanaście osób - poinformował nas w poniedziałek prok. Bartosz Maliszewski z Prokuratury Okręgowej w Płocku. - realizowane są też oględziny monitoringu. Monitoring jest bardzo obszerny, policjanci spisują to, co na nim widać. Ten monitoring jest z kilku dni, to bardzo żmudna praca i dosyć obszerna - zaznaczył. Jak przekazał prokurator, we wtorek ma odbyć się sekcja zwłok 16-latki w Zakładzie Medycyny Sądowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
REKLAMA
Zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy
Do zbrodni doszło wieczorem 23 kwietnia. - Najprawdopodobniej zgon nastąpił na skutek obrażeń głowy, bardzo licznych, rozległych obrażeń głowy narzędziem tępym lub tępokrawędzistym - mówił w piątek na konferencji prasowej prok. Bartosz Maliszewski. Ukryte zwłoki nastolatki znaleziono w czwartek 1 maja w zaroślach, niedaleko byłego zakładu drzewnego. W odnalezieniu ciała pomógł pies tropiący.
Zobacz wideo Jak wygląda współczesna mafia? "Są bardzo agresywni"
Zatrzymanie podejrzanego
Prokuratura przekazała w ubiegłym tygodniu, iż "dzięki monitoringowi oraz innym dowodom zgromadzonym w czasie niespełna 48 godzin trwania śledztwa uprawdopodobniono, iż zabójstwa dopuściła się określona osoba". Chodzi o 17-letniego znajomego ofiary. Chłopak został zatrzymany 1 maja w Grecji, dokąd wyjechał kilka dni wcześniej w związku z nauką. Trwa procedura związana z przetransportowaniem podejrzanego do Polski. Zajmie ona do kilku tygodni. Według śledczych nastolatek miał zabić 16-latkę "ze szczególnym okrucieństwem". Ze względu na to, iż nie ma ukończonych 18 lat, maksymalna kara, jaka mu grozi (w przypadku wyroku skazującego), to od 15 do 30 lat więzienia. Motyw nie jest na razie znany.
Czytaj również: Łódź: uratował noworodka w pustostanie, potem trafił za kratki. W sprawę zaangażował się prawnik.
Źródła: Gazeta.pl, Prokuratura Okręgowa w Płocku