Zabił ojca i brata, Jest wyrok w głośnej sprawie

2 godzin temu
Zdjęcie: Zabił ojca i brata, Jest wyrok w głośnej sprawie


30 lat więzienia za zabójstwo ojca i brata – taki wyrok usłyszał w sądzie apelacyjnym w Lublinie Bartłomiej B. Skład orzekający odrzucił tym samym wniosek prokuratury o dożywocie dla oskarżonego.

– Taka kara byłaby zbyt surowa – mówiła podczas uzasadnienia wyroku sędzia Sądu Apelacyjnego w Lublinie Dorota Janicka. – Kara dożywotniego więzienia ma charakter eliminacyjny. Podnosi się, iż jest ona niejako substytutem usuniętej z kodeksu kary śmierci. Sąd uznał, iż taka kara byłaby nieuzasadniona i stanowiłaby jedynie odwet. Sąd uzasadnił swoje stanowisko, uwypuklając okoliczności łagodzące w tej sprawie, którymi są nie tylko szczere przyznanie się do dokonania czynu, ale również podkreślenia wymaga to, iż oskarżony w bardzo krótkim czasie zadzwonił pod numer alarmowy i przyznał się do tego, co zrobił.

W lipcu 2024 r. policja znalazła w jednym z domów w Zagumniu w gminie Biłgoraj zwłoki 45-letniego mężczyzny i nieprzytomnego 65-latka. Obaj mieli poważne obrażenia głowy. Starszy mężczyzna zmarł później w szpitalu. Funkcjonariusze zatrzymali Bartłomieja B. Według ustaleń śledczych zadał bratu co najmniej trzy ciosy ostrzem siekiery w głowę, a ojca uderzył dwa razy obuchem, również w głowę.

Aresztowany mężczyzna został skierowany na obserwację sądowo-psychiatryczną do szpitala w Radecznicy w powiecie zamojskim, skąd uciekł w nocy z 6 na 7 października 2024 r. Według ustaleń zdjął z rąk i nóg kajdanki, a następnie, wykorzystując nieuwagę funkcjonariuszy służby więziennej, wyszedł z sali i opuścił placówkę przez rozgiętą kratę okna w łazience. Po 10 dniach policja zatrzymała go w pustostanie w miejscowości Żarnowa (Podkarpackie). Planował przekroczyć granicę ze Słowacją i kontynuować ucieczkę na południe Europy.

Wcześniej Sąd Okręgowy w Zamościu skazał Bartłomieja B. łącznie również na 30 lat więzienia (za podwójne zabójstwo, ucieczkę aresztowanego ze szpitala i zabranie dwóch samochodów w celu krótkotrwałego użycia), przy czym o warunkowe, przedterminowe zwolnienie będzie się mógł ubiegać po 20 latach. Oskarżony w czasie procesu przyznał się do winy.

Dzisiejszy (24.09) wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie jest prawomocny.

MaTo / Polska Agencja Prasowa / opr. ToMa

Fot. Policja Lubelska

Idź do oryginalnego materiału