Choć akcję przeprowadzono 21 listopada, to dopiero teraz policja ujawnia jej szczegóły. Na terenie powiatu poznańskiego zatrzymano łącznie pięć osób, które mają mieć związek z oszustwami.
Sprawa zaczęła się międzynarodowo – policjanci otrzymali informację od swoich szwajcarskich kolegów i rozpoczęli własne śledztwo. Przez ponad miesiąc analizowali przypadki, w których oszuści dzwonili do mieszkańców Szwajcarii, Włoch i Belgii, opowiadali historie o rzekomych wypadkach spowodowanych przez rodziny tych osób i informowali, iż konieczne jest wpłacenie odpowiedniej kwoty pieniędzy, by mogli uniknąć odpowiedzialności.
Funkcjonariusze ustalili, iż prawdopodobna „centrala” oszustów znajduje się w jednej z podpoznańskich miejscowości. Po ustaleniu dokładnej lokalizacji, rozpoczęto akcję.
Jak relacjonują policjanci, osoby będące wewnątrz wytypowanego budynku próbowały się zabarykadować w środku i zniszczyć telefony, które służyły do przestępstw. Funkcjonariusze nie mieli jednak problemu z sytuacją, weszli do pomieszczeń, obezwładnili podejrzanych i zabezpieczyli nie tylko telefony, ale także karty sim, biżuterię i gotówkę.
Zatrzymanymi są 2 kobiety i 3 mężczyzn. Wszystkim postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa. Wobec wszystkich zastosowano tymczasowy areszt Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy, jednak już wstępnie oszacowano, iż straty, jakie spowodowali podejrzani wyniosły ok. 80 tysięcy euro, a próby wyłudzeń 100 tysięcy euro.