Zaatakowała Białorusinkę na Woli. 34-latka z zarzutem „znieważenia z powodów narodowościowych”

1 tydzień temu

Zatrzymano kobietę, która zaatakowała Białorusinkę na Woli.

- Ze wstępnych informacji wynika, iż nieznana kobieta, słysząc rozmowę obywatelki Białorusi, znieważyła ją, używając obraźliwych i niecenzuralnych słów nawiązujących do jej pochodzenia i z tego samego powodu naruszyła jej nietykalność cielesną, szarpiąc ją za ubranie i włosy oraz napluła jej w twarz. Zaraz po tym oddaliła się z miejsca. Następnego dnia pokrzywdzona przyszła do wolskiej komendy. W tej sprawie zostało przyjęte zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – przekazała nadkom. Marta Sulowska z wolskiej komendy.

Znaleźli ją dzięki monitoringowi

Zaznaczyła, iż funkcjonariusze zabezpieczyli zapisy z kamer monitoringu i nagranie ze zdarzenia, które było w sieci.

- Były one wnikliwie przeanalizowane, chodziło o ustalenie okoliczności zdarzenia i tożsamości sprawcy znieważenia – dodała.

Okazało się, iż 34-letnia napastniczka przebywa na Bemowie. We wtorek została zatrzymana i doprowadzona do policyjnego aresztu. Usłyszała zarzut karny dotyczący znieważenia osoby i naruszenia nietykalności cielesnej z powodu jej przynależności narodowościowej o charakterze chuligańskim. Za to przestępstwo grozi kara do trzech lat więzienia.

Idź do oryginalnego materiału