35-latek, który zaatakował nożem policjantów, nie żyje. Podczas interwencji na Mokotowie został kilkukrotnie postrzelony przez funkcjonariuszy.
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 21:00 na ulicy Jana Bytnara Rudego. Funkcjonariusze dostali zgłoszenie, iż napastnik z nożem grozi starszej osobie. Gdy przyjechali na miejsce, mężczyzna rzucił się na nich.
- Ruszył w ich stronę z nożem, nie stosował się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy, był bardzo pobudzony. W związku z tym policjanci użyli tasera. Okazało się to nieskuteczne. W tym czasie 35-latek rzucił się na policjantów, zaatakował nożem i spowodował u nich rany cięte nóg. W związku z bezpośrednim zagrożeniem życia i zdrowia, policjanci oddali strzały z broni w kierunku napastnika - relacjonuje Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Policjanci wyszli już ze szpitala. Śledczy będą teraz wyjaśniać szczegółowe okoliczności całego zdarzenia.