Za Marcinem C. wydali dwa listy gończe. Ukrył się w wersalce

2 godzin temu

Marcin C. poszukiwany dwoma listami gończymi został zatrzymany w Zabrzu - poinformowała tamtejsza Komenda Miejska Policji. "Mężczyzna podczas ucieczki uszkodził radiowóz oraz potrącił jednego z policjantów" - przekazali funkcjonariusze. Do zatrzymania doszło w jednym z mieszkań, gdzie mężczyzna ukrył się przed policjantami w wersalce.

KMP w Zabrzu
Policjanci zatrzymali w Zabrzy mężczyznę poszukiwanego dwoma listami gończymi

Marcin C. poszukiwany był w związku z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej. "Policji w Zabrzu podczas patrolu zauważyli na jednej z ulic miasta pojazd, w którym znajdował się poszukiwany" - przekazali miejscy mundurowi. Po sygnale zatrzymania się do kontroli Marcin C. podjął ucieczkę.

ZOBACZ: Uciekał przed policją, doprowadził do kolizji. Długa lista przewinień 52-latka

Poszukiwania prowadzone przez Zespół Poszukiwań Celowych Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Katowicach i zabrzańskich policjantów trwały kilkanaście godzin. Mężczyznę odnaleziono w jednym z mieszkań na terenie Zabrza. "Chcąc uniknąć zatrzymania, 31-latek ukrył się przed policjantami w wersalce" - poinformowali funkcjonariusze.

Za 31-letnim Marcinem C. wystawiono dwa listy gończe

Na zatrzymanym mężczyźnie ciąża dwa wyroki odbywania kary pozbawienia wolności. Pierwszy z nich wydał sąd w Gliwicach. "Sąd skazał go na trzy lata więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków" - poinformowała zabrzańska policja.

ZOBACZ: Były proboszcz oskarżony. Prokuratura: przyjmował miliony złotych z darowizn

Drugi list gończy został wydany po tym, jak mężczyzna nie stawił się odbywanie kary nałożonej w wyroku sądu w Zabrzu w związku ze spowodowaniem uszczerbku na zdrowiu. Łącznie Marcina C. czeka kara siedmiu lat pozbawienia wolności. Zanim rozpocznie odbywanie kary, usłyszy jednak kolejne zarzuty związane m.in. z czynną napaścią na policjanta i uszkodzeniem mienia.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Ziobro połączył się ze studiem. Zembaczyński grzmi: Szczeka na nas
Idź do oryginalnego materiału