Z S8 prosto do aresztu: nocny spacer 39-latka zakończony zarzutem posiadania narkotyków

1 godzina temu
Nietypowa interwencja zambrowskiej policji, która miała na celu ukrócenie niebezpiecznego "spaceru" po drodze ekspresowej S8, niespodziewanie doprowadziła do odkrycia przestępstwa narkotykowego. W czwartkowy wieczór, tuż po godzinie 19, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny idącego poboczem ruchliwej trasy S8. Na miejsce natychmiast skierowani zostali dzielnicowi z Posterunku Policji w Rutkach-Kossakach.

Funkcjonariusze gwałtownie zlokalizowali 39-latka. Mieszkaniec Białegostoku, ubrany w ciemną odzież i bez jakichkolwiek elementów odblaskowych, stwarzał śmiertelne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu, maszerując w kierunku stolicy Podlasia.

Podczas rutynowej rozmowy z mundurowymi, mężczyzna wykazywał się znacznym zdenerwowaniem. Jak się niedługo okazało, powodem tego niepokoju było coś więcej niż tylko popełnione wykroczenie drogowe.

Policjanci odkryli, iż w spodniach 39-latek ukrywał suszone rośliny. Wstępne badanie narkotesterem potwierdziło, iż była to marihuana - dokładnie ponad 4,5 grama.

Zamiast wrócić do domu, "nocny piechur" z S8 trafił prosto do komendy w Zambrowie. P
Idź do oryginalnego materiału