Z miłości? To współczuję

klubkonikowwiatrembujanych.blogspot.com 1 tydzień temu
Spojrzenie na świat muzułmanek z zewnątrz, ale sprawiedliwie. Bez słodzenia, ale i bez demonizowania. Są tu zarówno historie szczęśliwe, jak i skrajnie dramatyczne. I to nie tylko Omanek, również Indusek, Filipinek i innych imigrantek, w tym jednej Polki (nie autorki). Do tego rys historyczny i społeczny.

Wszystko razem sprawiło, iż inaczej patrzę na moje byłe konflikty z koleżanką z Bliskiego Wschodu. Nie mam amnezji. Po prostu lepiej ją rozumiem.
Idź do oryginalnego materiału