🌿 Wyznaczmy granicę pomiędzy dniem codziennym a Wielkim Postem. Zatrzymajmy się 🌿

1 rok temu

W Kościele Wschodnim trwa post. Ma on przede wszystkim oczyszczać nasze dusze i przygotować je do święta Wielkiej Nocy. W kościele prawosławnym, podobnie zresztą jak w innych chrześcijańskich, Wielki Post i cała jego liturgia jest przygotowaniem do najważniejszego w całym roku święta Zmartwychwstania Chrystusa.

Tak jak u wszystkich chrześcijan Wielki Post Wielki czasem wzmożonej pobożności, umartwień i duchowych przygotowań do święta Zmartwychwstania Pańskiego, w Kościele prawosławnym nazywanym Paschą. Jest to czas pokuty, oczyszczenia i nabożnego skupienia. O tym jak przeżyć go najlepiej opowiadał ksiądz Adrian Charytoniuk, proboszcz parafii św. ap.ap. Piotra i Pawła w Samogródzie.

– Nasze życie jest jedną, wielką drogą, a post jest jej małym fragmentem, podczas którego powinniśmy na chwilę się zatrzymać, przeanalizować swoje postępowanie i o ile to możliwe, postarać się je zmienić – mówił ksiądz.

W prawosławiu Wielki Post poprzedza czterotygodniowy okres zwany przedpościem, mający wdrożyć wiernych do pełnego uczestnictwa i godnego przeżywania zarówno tego, szczególnego okresu, jak i samego święta Zmartwychwstania.

Znaczenie Wielkiego Postu jest uniwersalne. Nazywa się go również czterdziestnicą, ponieważ jest pamiątką czterdziestodniowego postu Jezusa Chrystusa, po chrzcie w Jordanie i przed rozpoczęciem działalności publicznej.

– Zmienia się natomiast sposób i forma jego przestrzegania. Jeszcze 20-25 lat temu niewyobrażalnym było to, iż podczas Wielkiego Postu odbywały się większe imprezy, czy były czynne dyskoteki. w tej chwili zaciera się granica między nim a dniem codziennym – dodał Charytoniuk.

Wspomniał ponadto, iż wcześniej korzystało się z autorytetów naszych babć, które bardzo surowo przestrzegały tego szczególnego okresu. Długo i starannie się do niego przygotowywały a przy tym słuchały głosu cerkwi.

– Dziś to umiera. Współczesny świat powoduje, iż autorytet Boga i naszych przodków odchodzi do lamusa. Jest niepotrzebny, ponieważ człowiek stawia siebie w centrum ziemskiego życia a nie to, co czeka go po śmierci – wyjaśnił.

Post powinien być przeżywany wewnątrz każdego człowieka. Ewangelia głosi bowiem, iż „jeżeli chcesz dobrze pościć, umyj swoją twarz i przygotuj się do swojego postu właśnie tak, żeby był widoczny dla Pana Boga, a nie ludziom otaczającym ciebie”. Nie powinniśmy być wówczas także smutni, ponieważ post jest odrodzeniem, które powinno przynieść nam euforia i satysfakcję.

– Wielki post to również okres nawrócenia przez pokutę. Powinniśmy zatem, jak najczęściej przystępować do eucharystii i sakramentu spowiedzi. Przez to się oczyszczamy, odchodzimy od grzechu i nawracamy się na czynienie dobra, do którego stworzony jest człowiek – podsumował proboszcz.

Sylwia Matuk
fot. Elżbieta Rapiej

Idź do oryginalnego materiału