Złodzieje mieli opracowany plan. W miejscowości Kobyłka (pow. wołomiński) zjawili się w niedzielę (24 września) tuż przed świtem. Skierowali się w stronę Biedronki przy ul. Napoleona. Jak informuje nasz reporter Dariusz Borowicz, jeszcze w nocy odłączyli od zasilania pobliskie latarnie, w rejonie sklepu rozłożyli świece dymne, aby dym obniżył jakość nagrań z monitoringu.
- Łatwopalnym gazem wypełnili bankomat, który został rozerwany podczas eksplozji. Uszkodzona została też elewacja sklepu. Sprawcy ukradli gotówkę i uciekli - relacjonuje Borowicz. Policja przez kilka godzin miała pracować na miejscu, zabezpieczając ślady zdarzenia.