Wyrwał stojak z kostką brukową i odszedł z rowerem. Wszystko widziała mieszkanka os. Paderewskiego

Kradzież roweru na os. Paderewskiego. Zakapturzony mężczyzna nie próbował przełamać zabezpieczenia. Po prostu zabrał jednoślad wraz ze stojakiem, do którego był przymocowany.

Do kradzieży na ul. Pułaskiego 40b doszło w sobotę rano. Około godz. 7.30 mieszkaniec os. Paderewskiego wrócił z pracy i zanim przypiął rower do stojaka, zauważył mężczyznę. Nie podejrzewał, iż chwilę później ten zabierze się za kradzież. Wszystko widziała sąsiadka, która podeszła blisko mężczyzny, gdy ten siłował się ze stojakiem. Była na spacerze z dzieckiem, ale mimo to zrobiła kilka zdjęć mężczyzny w kapturze i wezwała policję. Jednak policjanci przyjechali za późno. Złodziej już zdążył się oddalić. Nie walczył z grubym zabezpieczeniem, tylko zabrał rower wraz ze stojakiem. Nie odkręcał śrub, po prostu wyrwał go razem z kostką brukową. Na zdjęciach widać, jak odchodzi w kierunku ul. Paderewskiego.

Oficer prasowa KMP w Katowicach kom. Agnieszka Żyłka potwierdza, iż pierwsze zgłoszenie o kradzieży policjanci odebrali w momencie, gdy do niej dochodziło. Jednak nie udało się wtedy zatrzymać sprawcy. Później policjanci podjechali na os. Paderewskiego jeszcze raz, żeby spisać zgłoszenie od właściciela roweru. On sam poprosił na Facebooku mieszkańców osiedla o pomoc w namierzeniu sprawcy. Rower marki Kross kupił kilka miesięcy temu, a jego wartość to ok. 2,4 tys. złotych. Sprawę prowadzą policjanci z I komisariatu policji.

Okazuje się, iż około 300 metrów od miejsca kradzieży znaleziono stojak rowerowy wyrwany razem z kostką brukową. To stojak, który został zamontowany na terenie nowej inwestycji mieszkaniowej Park przy Stawach. Prawdopodobnie przetrwał tylko kilka miesięcy. Złodziej nie miał problemu z jego zdemontowaniem. Zarządca nieruchomości zgłosił się do dewelopera z reklamacją. Na razie nie wiadomo, czy stojak wróci i zostanie w taki sam sposób zamontowany.