Wyrok ws. adwokata od „trumien na kółkach”

1 tydzień temu

Sąd Rejonowy w Olsztynie wydał wyrok w głośnym procesie, w sprawie łódzkiego adwokata Pawła K., oskarżonego o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego pod Barczewem. Zgodnie z orzeczeniem sądu pierwszej instancji adwokat jest winny i otrzymał wyrok 2 lat pozbawienia wolności.

Do tragicznego zdarzenia doszło 26 września 2021 roku na trasie Barczewo–Jeziorany, gdzie prowadzony przez Pawła K. mercedes zderzył się czołowo z audi 80, którym podróżowały dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat. Obie zginęły na miejscu.

Według ustaleń prokuratury, Paweł K. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, przekraczając podwójną linię ciągłą i wjeżdżając na przeciwny pas ruchu, co doprowadziło do zderzenia. Oskarżony nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator zażądał dla niego kary 5 lat więzienia oraz 10-letniego zakazu prowadzenia pojazdów. ​

Kontrowersje wokół sprawy nasiliły się po wypowiedzi Pawła K., który po wypadku opublikował w internecie nagranie twierdząc, iż to była „konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły”. Słowa te spotkały się z powszechnym oburzeniem i doprowadziły do postępowania dyscyplinarnego, w wyniku którego adwokat został zawieszony w czynnościach zawodowych na 16 miesięcy. ​

W trakcie procesu obrońca oskarżonego złożył wniosek o wyłączenie sędzi prowadzącej sprawę, argumentując to niewłaściwym przesłuchiwaniem świadka. Wniosek został jednak uznany za bezzasadny, a sędzia kontynuowała proces.

Sąd wydał wyrok, zgodnie z którym adwokat został skazany na 2 lata pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd orzekł, iż mężczyzna nie będzie mógł prowadzić pojazdów mechanicznych przez 5 lat. Sąd nałożył też nawiązki finansowe na rzecz członków rodzin obu kobiet, które zginęły w wypadku.

W uzasadnieniu sędzia Anna Pałasz powiedziała m.in. ze zeznania oskarżonego i jego małżonki były sprzeczne z dowodami zawartymi w opiniach i dowodach biegłych.

Na ten moment nie wiadomo, czy adwokat będzie odwoływał się od wyroku pierwszej instancji, gdyż dziś nie stawił się w sądzie. Nie byli obecni choćby jego pełnomocnicy. Paweł K. teraz ma 7 dni, aby wystąpić do sądu o uzasadnienie wyroku, po czym przysługuje mu prawo złożenia apelacji.

Idź do oryginalnego materiału