Adwokat Michał C., który według śledczych kierując bmw z niedozwoloną prędkością pod wpływem kokainy, wraz z innym kierowcą miał spowodować wypadek na warszawskim Mokotowie, jeszcze do niedawna świadczył usługi prawne w państwowej spółce. W wypadku kilka osób zostało rannych, jedna z poszkodowanych zmarła w szpitalu. Jej mąż opowiedział Wirtualnej Polsce o zdarzeniu i o tym, co działo się w sprawie.