
Wyniki wyborów prezydenckich w Polsce, które zakończyły się zwycięstwem Karola Nawrockiego, były szeroko komentowane w mediach rosyjskich. Rosyjska prasa zwracała uwagę na antyrosyjskie nastawienie nowo wybranego prezydenta, a także na jego krytykę wobec Ukrainy. Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalnie, iż Karol Nawrocki uzyskał 50,89% głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego, który zdobył 49,11%.
Rosyjskie media określały ten wynik jako „polityczne trzęsienie ziemi”, również w kontekście relacji Warszawy z Moskwą i Kijowem. Politolog Dmitrij Bunewewicz w rozmowie z „Russia Today” podkreślił, iż „prezydent-elekt Polski jest negatywnie nastawiony zarówno do Rosji, jak i Ukrainy”. Bunewewicz zwrócił również uwagę, iż w kampanii Nawrocki często krytykował Ukrainę, co może mieć wpływ na przyszłe relacje pomiędzy Polską a Ukrainą.
Według Bunewewicza, Nawrocki jest „przedstawicielem skrajnie nacjonalistycznego i antyrosyjskiego nurtu w polskiej polityce”. W przeszłości Nawrocki zajmował się burzeniem pomników sowieckich żołnierzy, co może być postrzegane jako akt antyrosyjski. Władimir Sołowjow, jeden z czołowych propagandystów Kremla, udostępnił na swoim kanale na Telegramie komentarz, w którym odniósł się do zwycięstwa Karola Nawrockiego. „Trumpiści wzięli odwet za Rumunię. (…) Wybory potwierdziły, iż Polska jest podzielona niemal na pół” – napisał.
W Rosji Karol Nawrocki jest także znany z tego, iż w przeszłości wszczęto przeciwko niemu sprawę karną. Zarzucono mu „niszczenie pomników żołnierzy radzieckich”, którzy zginęli podczas wyzwalania Polski. Portal RBK.ru umieścił tę informację choćby w nagłówku: „Kandydat poszukiwany w Rosji wygrał wybory w Polsce”.
Reakcje w Rosji na wyniki wyborów prezydenckich w Polsce są różne. Niektórzy komentatorzy uważają, iż zwycięstwo Karola Nawrockiego może oznaczać wzrost sprzeczności i zaostrzenie walki wewnątrz samych instytucji politycznych w Polsce. Inni natomiast twierdzą, iż Polska zachowuje się jak państwo wrogie zarówno Rosji, jak i Białorusi, co może być korzystne dla Rosji.
Według danych Państwowej Komisji Wyborczej, frekwencja w wyborach prezydenckich w Polsce wyniosła 64,51%. To oznacza, iż w wyborach wzięło udział ponad 18,6 miliona uprawnionych do głosowania. Wyniki wyborów prezydenckich w Polsce są bardzo ważne nie tylko dla samej Polski, ale także dla Rosji i innych państw Europy Wschodniej.
Wyniki wyborów pokazują, iż Polska jest podzielona i iż walka polityczna w kraju będzie się zaostrzać. Karol Nawrocki ma 50,89% głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski ma 49,11%. To oznacza, iż nowy prezydent Polski będzie musiał porozumieć się z opozycją i innymi partiami politycznymi, aby móc skutecznie rządzić krajem.
Rosyjskie media komentujące wyniki wyborów prezydenckich w Polsce zwracają uwagę na fakt, iż Polska jest strategicznym partnerem Rosji w regionie. Relacje pomiędzy Polską a Rosją są jednak skomplikowane i zależne od wielu czynników, w tym od polityki nowego prezydenta Polski.