Wybuch w mieszkaniu w Głubczycach. Policja ujawnia szczegóły

15 godzin temu
O poranku wybuch wstrząsnął budynkiem przy ulicy Mickiewicza w Głubczycach w Opolskiem. Eksplozja zniszczyła mieszkanie i raniła dwie osoby. Powody eksplozji mogą być szokujące.Poranny wybuch i ewakuacja mieszkańców We wtorkowy poranek, 21 października, około godziny 7.30, dyżurny głubczyckiej policji otrzymał niepokojące zgłoszenie. Mieszkańcy ulicy Mickiewicza zauważyli, iż jedno z okien w budynku wielorodzinnym "wisi" poza elewacją, jakby doszło do eksplozji. Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji. Funkcjonariusze potwierdzili, iż w jednym z mieszkań doszło do wybuchu nieznanego przedmiotu. W lokalu przebywały trzy osoby - dwóch mężczyzn w wieku 62 i 65 lat oraz 45-letnia kobieta. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Jak ustaliła policja, właściciel mieszkania i kobieta mieli ponad 2,5 promila, a starszy z mężczyzn blisko pół promila alkoholu w organizmie. W wyniku eksplozji dwaj mężczyźni zostali ranni. Jeden doznał urazu nogi, drugi miał ogólne obrażenia ciała. Obaj trafili do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z uwagi na ryzyko kolejnych wybuchów ewakuowano 36 osób z budynku oraz okolicznych domów. Na miejscu pojawili się saperzy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Katowicach oraz psy wyszkolone do wykrywania materiałów wybuchowych.
REKLAMA


Wojenny "suvenir" ukryty w mieszkaniu gwałtownie wyszło na jaw, co było przyczyną eksplozji. Jak ustalili policjanci, w mieszkaniu wybuchł pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej. 62-letni właściciel przyznał, iż kilka lat wcześniej znalazł go podczas spaceru w lesie i zabrał do domu jako pamiątkę. Podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze znaleźli jeszcze jedną "wojenną pamiątkę" - minę. Na szczęście saperzy zabezpieczyli ładunek i zneutralizowali go na poligonie. Po zakończeniu akcji i oględzinach inspektora nadzoru budowlanego mieszkańcy mogli wrócić do swoich domów.


Zobacz wideo


W szlafroku przyjechał na stację paliw. Rozlał benzynę i podpalił


Policja przypomina: nie dotykaj niewybuchów Śledztwo w tej sprawie prowadzą głubczyccy policjanci pod nadzorem prokuratury. Mundurowi wykorzystali okazję, by przypomnieć o zasadach bezpieczeństwa w razie znalezienia niewybuchu. W przypadku ujawnienia przedmiotu przypominającego pocisk nie wolno go dotykać, przenosić ani próbować rozbrajać - apelują funkcjonariusze. - Miejsce należy zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. jeżeli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i aby można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę Policji - przypominają funkcjonariusze. Policjanci podkreślają, iż takie znaleziska wciąż są niebezpieczne, mimo upływu kilkudziesięciu lat. Siła rażenia dużych pocisków może sięgać choćby kilkuset metrów. Czytaj także: Huk i drony nad Warszawą i Pruszkowem. Alert RCB i apel policjiŹródła: Policja opolska
Idź do oryginalnego materiału