Wulgarny sposób zwabiania klientów. Czytelnicy informują, my publikujemy

W wydaniach papierowych „Nowego Info” znajduje się rubryka pn. „Nowe Info, słucham”. Publikujemy tu, zapewniając anonimowość, krótkie interwencje czytelników (niekiedy wraz z przysłanymi do nas zdjęciami) na temat m.in. zauważonych przez nich nieprawidłowości w funkcjonowaniu gmin lub komentarze dotyczące spraw publicznych.

Czytelnik: Na płocie jednego z tyskich zakładów wulkanizacyjnych widnieje reklama napisana w naszej śląskiej gwarze, ale z nieprzyzwoitym wyrazem na wstępie (zdjęcie). Zobaczyłem ją, niestety, dopiero po wykonanej usłudze wulkanizacyjnej. „Niestety”, bo gdybym zobaczył ją wcześniej, to wybrałbym inny zakład, gdyż nie chcę wspierać firmy stosującej tak prymitywny i wulgarny sposób zwabiania klientów. Mam nadzieję, iż straż miejska skorzysta niedługo ze swoich uprawnień i, posługując się art. 141 Kodeksu wykroczeń („Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany”), zmusi właściciela do usunięcia tej nieprzyzwoitości.

Pisząc o tym, nasunęła mi się taka refleksja: Coraz częściej w życiu publicznym zaczyna się panoszyć chamstwo, wyrażające się także wulgarnym językiem. Przyczyn jest wiele, a jedną z nich jest popieranie, a choćby promowanie takich zachowań przez tzw. celebrytów, media, fora internetowe itp. Brakuje nam inteligencji, ludzi kulturalnych, stosujących na co dzień zasady savoir-vivre’u, którzy w dawnej Polsce byli wzorami postępowania. Chcąc zniszczyć naród, ich pierwszych zabijali niemieccy i rosyjscy okupanci. Natomiast w okresie PRL inteligentem mógł być mianowany każdy, kto – niezależnie od poziomu wiedzy i kultury osobistej – był posłuszny władzy. Przy pomocy takich to „inteligentów” niszczono polską kulturę. Teraz – kiedy otumaniony propagandą naród oddaje władzę postkomunistom i wraca systemowe degradowanie wszystkiego, co polskie – także wulgarność staje się coraz bardziej powszechna. Piszę o tym, aby każdy, komu jeszcze zależy na Ojczyźnie, zwracał uwagę na takie przypadki i wszelkimi możliwymi sposobami zdecydowanie sprzeciwiał się coraz powszechniejszemu chamstwu, prymitywnym zachowaniom, wulgarności. Bo bez zachowania tradycji i kultury, wypracowanych przez poprzednie pokolenia, nasz naród nie przetrwa.

Aby zgłosić interwencję, można telefonować do redaktora dyżurnego „Nowego Info” (w wydaniu papierowym podajemy, kto aktualnie pełni dyżur) lub napisać na adres [email protected].