Wtargnął na kościelny ołtarz i zniszczył krzyż. Napastnika powstrzymali sami parafianie

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Łukasz Wądołowski / Agencja Wyborcza.pl


W kościele w Nowym Wiśniczu pojawił się mężczyzna, który dziwnie się zachowywał. Chwilę później wszedł na ołtarz i przewrócił krzyż. Parafianie nie pozostali obojętni.
Do przykrych wydarzeń doszło w niedzielę 20 października 2024 roku podczas porannej mszy świętej. Z relacji świadków wynika, iż młody mężczyzna miał pojawić się w kościele przed godziną 7 rano. Do budynku wszedł od strony zakrystii, a wierni zwrócili na niego uwagę, ponieważ krzyczał i wymachiwał rękami. Po chwili wszedł na ołtarz i popchnął stojący na nim krzyż. Wtedy interweniować postanowili parafianie, którzy obezwładnili 35-latka, wyprowadzili go z kościoła i oddali w ręce policji. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu z powodu otrzymanego wcześniej zgłoszenia.


REKLAMA


Zobacz wideo Finansowanie kościoła z budżetu państwa? "Ja im nie dam ani grosza"


Wszedł do kościoła i zrzucił na ziemię krzyż. Został zatrzymany przez wiernych
Policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w Nowym Wiśniczu tuż przed godziną 7 otrzymali zgłoszenie w sprawie osoby, która wtargnęła do lokalnej parafii. Gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, zobaczyli "ujętego już wcześniej mężczyznę, który według relacji świadków miał zachowywać się irracjonalnie".


35-latek został ujęty przez parafian biorących udział w nabożeństwie, wyprowadzony na zewnątrz i przekazany przybyłym na miejsce policjantom


- wyjaśniają przedstawiciele Komisariatu Policji w Nowym Wiśniczu. Według policjantów "mężczyzna w dalszym ciągu zachowywał się dziwnie", a kontakt z nim był mocno utrudniony. W związku z tym służby podjęły decyzję o przetransportowaniu go do pobliskiego szpitala.


Mieszkaniec gminy Nowy Wiśnicz zniszczył kościelny krzyż. Był pod wpływem narkotyków
W szpitalu przeprowadzono szczegółowe badania krwi, które wykazały, iż zatrzymany mężczyzna znajdował się pod wpływem substancji odurzających. W jego organizmie wykryto dwie substancje psychoaktywne.


Po przeprowadzeniu badań krwi okazało się, iż był pod wpływem amfetaminy i katyny


- przekazał mł. asp. Daniel Bułatowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bochni. Dalsze czynności w tej sprawie będą prowadzić funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nowym Wiśniczu.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału