Ponad 200 osób zgromadziło się w środę przed budynkiem sądu w St. Catharines, domagając się sprawiedliwości i systemowych zmian po tym, jak 25-letni Daniel Senecal został oskarżony o napaść seksualną na dziecko poniżej piątego roku życia.
Według policji, w weekend Święta Pracy mężczyzna siłą wtargnął do domu w Welland, gdzie dopuścił się napaści i spowodował u dziecka poważne obrażenia. Ofiara wciąż przebywa w szpitalu, jej stan określany jest jako stabilny.
Sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością.
– To niewyobrażalne i nie do pomyślenia. Musimy stanąć w obronie sprawiedliwości – mówili uczestnicy protestu.
Burmistrz Welland, Frank Campion, nazwał atak „przerażającym aktem, którego nie sposób pojąć”. Z kolei szef policji regionalnej Bill Fordy ponownie zaapelował o reformę zasad kaucji, przypominając, iż Senecal w chwili zdarzenia przebywał na zwolnieniu warunkowym.
Przyjaciele rodziny ofiary zorganizowali zbiórkę GoFundMe, która przyniosła już ponad 25 tys. dolarów. Pieniądze mają pomóc matce dziecka w relokacji i odbudowie domu po traumatycznym ataku.
Senecal pozostaje w areszcie. Kolejna rozprawa sądowa zaplanowana jest na 15 października.
Na podst. CityNews