- Gdy dochodzi do wykorzystania seksualnego w szkole, nie da się tego utrzymać w tajemnicy. Informacja się rozchodzi i wzmaga niepokój - mówi Paulina Masłowska, prawniczka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. - Dlatego, zamiast milczeć, trzeba zająć się tym kryzysem.