Wraca sprawa granatnika gen. Szymczyka. Znamy datę pierwszej rozprawy

Rusza proces w sprawie wybuchu granatnika w siedzibie Komendy Głównej Policji, do którego doszło w grudniu 2022 roku. Gen. Jarosław Szymczyk jest oskarżony m.in. o nieumyślne sprowadzenie zagrożenia.


W czwartek 7 sierpnia w mokotowskim sądzie rejonowym odbyło się posiedzenie przygotowawcze. Sąd zdecydował, iż proces ws. wybuchu granatnika w siedzibie Komendy Głównej Policji rozpocznie się 13 listopada 2025. Oskarżonym w tej sprawie jest gen. Jarosław Szymczyk.

Obrońca Szymczyka chce powrotu sprawy do prokuratury. Wiadomo, co na to sąd

Jego obrońca Bogumił Zygmont domagał się powrotu sprawy do prokuratury. Wskazał, iż jego klient, który miał mieć możliwość złożenia wyjaśnień, został tego prawa pozbawiony.

– Nie tylko pozbawiono go prawa do wyjaśnień, ale także uniemożliwiono mu końcowe zaznajomienie się z materiałami śledztwa – dodał, cytowany przez TVN24. Ponadto zdaniem adwokata w dalszym ciągu do akt tej sprawy nie zostały przekazane przez stronę ukraińską materiały z prowadzonego od 3 lat śledztwa.

– Prosiłem sąd o to, żeby zwrócił sprawę prokuratorowi, żeby pozyskał on komplet dokumentów z postępowania przygotowawczego toczącego się w Ukrainie. By można było dokładnie ustalić okoliczności przekazania granatnika w siedzibie ukraińskiej służby zajmującej się kwestiami bezpieczeństwa pożarowego – wskazał.

Podał również, iż powinny zostać zweryfikowane pod względem rzetelności opinie biegłych. Zygmont twierdzi, iż "sąd nie uwzględnił też wniosku o zapewnieniu Szymczykowi możliwości złożenia wyjaśnień w warunkach zapewniających mu komfort po zwolnieniu go z tajemnicy przez ministra spraw wewnętrznych i administracji".

Gen. Szymczyk stanie przed sądem ws. wybuchu granatnika

Warszawski sąd już wcześniej wskazał, iż "kwestie te może ustalić i zweryfikować w trakcie rozprawy głównej". To jednak nie przekonało prawnika. Na ostatnim posiedzeniu podjęto kolejną decyzję.

– Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa nie uwzględnił wniosku obrońcy oskarżonego w przedmiocie zwrotu sprawy do warszawskiej prokuratury okręgowej celem uzupełnienia materiału dowodowego. Decyzja ta nie podlega zaskarżeniu – powiedziała w czwartek po zakończeniu posiedzenia prok. Alicja Szelągowska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokurator zaznaczyła też, iż "obrońca złożył wniosek o wyłączenie sędziego od rozpoznania z uwagi na wątpliwości co do bezstronności". Dokument został skierowany do przewodniczącego sądu i czeka na rozpatrzenie.

Przypomnijmy, iż były komendant główny policji, gen. Jarosław Szymczyk, został oskarżony o posiadanie granatnika RGW-90 bez wymaganej koncesji oraz o przewiezienie go z Ukrainy do Polski bez zgłoszenia. Dodatkowo 14 grudnia 2022 roku, w siedzibie KGP, miał nieumyślnie sprowadzić zdarzenie zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób (chodzi o wybuch granatnika).