CBA na polecenie prokuratury zatrzymało trzy kolejne osoby w śledztwie dotyczącym Bartłomieja S., byłego wicemarszałka woj. śląskiego
Zarzuty dotyczące udzielenia byłemu wicemarszałkowi woj. śląskiego Bartłomiejowi S. korzyści majątkowych w zamian za przychylność w prowadzonych postępowaniach administracyjnych usłyszało dwóch przedsiębiorców – podała w czwartek Prokuratura Krajowa. Śledczy przedstawili też zarzuty osobie z najbliższego otoczenia byłego urzędnika.
Funkcjonariusze CBA na polecenie prokuratury zatrzymali w poniedziałek trzy kolejne osoby w śledztwie dotyczącym Bartłomieja S., byłego wicemarszałka województwa śląskiego.
Śląsk. Sprawa byłego wicemarszałka Bartłomieja S. Kolejne osoby z zarzutami
Dwóch z nich to biznesmeni z Częstochowy, którzy zostali oskarżeni o wręczenie łapówki za przychylność byłego urzędnika w załatwianiu spraw administracyjnych. Śledczy ustalili, iż Bartłomiej S. miał otrzymać od nich około 12 tys. w postaci opłaty leasingu BMW, materiały budowlane o wartości 100 tys. zł oraz możliwość bezczynszowego korzystania z mieszkania.
Trzeci z zatrzymanych jest z bliskiego otoczenia byłego wicemarszałka. On usłyszał zarzuty prania brudnych pieniędzy.
ZOBACZ: Zarzuty dla nożownika z Olkusza. Twierdzi, iż „słyszał głosy”
„Po ogłoszeniu zarzutów oraz odebraniu wyjaśnień prokurator zastosował wobec wszystkich podejrzanych środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym w postaci: poręczeń majątkowych w kwotach od 50 do 80 tys. zł, dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz zakazu kontaktowania się z osobami objętymi postępowaniem” – podała w komunikacie PK.
Zabezpieczone też zostało mienie podejrzanych o łącznej wartości 246 tys. zł oraz 10 sztabek złota.
Sprawa Bartłomieja S. Zarzuty przyjmowania łapówek
CBA zatrzymała Bartłomieja S. 23 października ubiegłego roku w związku ze śledztwem, które wszczęto dwa miesiące wcześniej. Sprawa dotyczy rzekomego przyjmowania łapówek przez S., kiedy był wicemarszałkiem woj. śląskiego oraz wiceprezydentem Częstochowy.
Prokuratura postawiła S. zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych. Sąd na wniosek śledczych zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy.
ZOBACZ: Kaczyński stanął w obronie Morawieckiego. „Zarzuty są absurdalne”
10 dni temu areszt został wydłużony o kolejne dwa miesiące.
„W toku postępowania przygotowawczego, na wcześniejszym jego etapie, trzem osobom także ogłoszono zarzuty dotyczące wręczenia Bartłomiejowi S. korzyści majątkowej” – przypomina prokuratura.
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!