Wpłaciłeś pieniądze? Urząd skarbowy może się nimi zainteresować. Znamy kwotę

2 godzin temu

Nie tylko duże wypłaty z bankomatu są monitorowane przez instytucje finansowe. Okazuje się, iż także wpłacanie może wzbudzić podejrzenia banku i skutkować powiadomieniem Krajowej Administracji Skarbowej. Sprawdź, które operacje znajdą się pod lupą urzędników.

Fot. Warszawa w Pigułce

Większość Polaków wie, iż banki monitorują duże wypłaty z kont, ale kilka osób zdaje sobie sprawę, iż równie rygorystycznie sprawdzane są wpłaty. Wystarczy umieścić we wpłatomacie większą sumę pieniędzy, a bank może uruchomić procedury weryfikacyjne. W niektórych przypadkach sprawą zainteresuje się także skarbówka.

15 tysięcy euro to granica. Powyżej tej kwoty bank musi działać

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy z 1 marca 2018 roku, banki mają obowiązek zgłaszać do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej każdą transakcję przekraczającą równowartość 15 tysięcy euro. Przy obecnym kursie walut oznacza to około 64 tysięcy złotych.

Limit ten dotyczy zarówno wpłat, jak i wypłat środków pieniężnych. Bank nie ma w tej kwestii wyboru – każda operacja przekraczająca próg musi zostać automatycznie zgłoszona do GIIF, który z kolei przekazuje informacje do systemu monitorującego Krajowej Administracji Skarbowej.

Warto podkreślić, iż przepisy nie ograniczają się tylko do pojedynczych transakcji. Jak wyjaśnia portal Totalmoney.pl, obowiązek zgłoszenia powstaje także w przypadku kilku operacji, które wydają się ze sobą powiązane i łącznie przekraczają kwotę 15 tysięcy euro.

Mniejsze wpłaty też mogą wzbudzić podejrzenia. Wystarczy, iż nie pasujesz do profilu

Bank może zareagować choćby na znacznie mniejsze wpłaty, jeżeli nie będą pasować do profilu klienta. Gdy dotychczas na koncie pojawiały się tylko przelewy wynagrodzeń w wysokości kilku tysięcy złotych, a nagle klient wpłaca jednorazowo 10 tysięcy złotych, w systemie banku może zapalić się czerwona lampka.

W takiej sytuacji instytucja finansowa uruchamia procedury bezpieczeństwa. Może zażądać od klienta wyjaśnienia źródła środków lub choćby czasowo zablokować konto do czasu wyjaśnienia sprawy. Choć bank nie ma obowiązku informować KAS o wpłatach poniżej 15 tysięcy euro, może to zrobić, jeżeli uzna transakcję za podejrzaną.

Portal Wise podkreśla, iż szczególnie narażone na kontrole są osoby, które nagle zmieniają swoje zachowania finansowe. jeżeli klient przez lata wpłacał niewielkie kwoty, a następnie zaczął regularnie deponować większe sumy, bank może to zinterpretować jako sygnał ostrzegawczy.

Te sytuacje gwarantują powiadomienie skarbówki

Krajowa Administracja Skarbowa zostaje powiadomiona przez banki w kilku charakterystycznych sytuacjach. Po pierwsze, gdy wpłata przekracza równowartość 15 tysięcy euro w pojedynczej transakcji. Po drugie, gdy kilka mniejszych wpłat w krótkim czasie łącznie przekracza tę kwotę.

Trzecią kategorią są transakcje o podejrzanych tytułach. jeżeli klient regularnie wpłaca pieniądze z niejasnym opisem lub stosuje dziwne sformułowania w tytule przelewu, bank może to zgłosić organom nadzoru. Jak informuje portal PIT.pl, szczególną uwagę zwracają operacje, które mogą wskazywać na próbę ukrycia rzeczywistego charakteru transakcji.

Ostatnią grupę stanowią sytuacje, gdy różni nadawcy przelewają na jedno konto podobne kwoty. Może to wskazywać na dywersyfikację wpłat w celu uniknięcia progów raportowania lub prowadzenie nierejestrowanej działalności handlowej.

Co to oznacza dla ciebie? Praktyczne wskazówki dla wszystkich

Jeśli planujesz wpłacić większą sumę na swoje konto, przygotuj się odpowiednio. Najważniejsze to posiadanie dokumentów potwierdzających legalne źródło środków. Mogą to być rozliczenia podatkowe, umowy darowizny, dokumenty sprzedaży nieruchomości lub inne oficjalne potwierdzenia pochodzenia pieniędzy.

W przypadku wpłaty oszczędności gromadzonych w domu przez lata, warto przygotować się na pytania banku. Choć przechowywanie gotówki nie jest nielegalne, instytucja finansowa może poprosić o wyjaśnienie, dlaczego pieniądze nie były wcześniej deponowane na koncie.

Jeśli otrzymujesz darowiznę od rodziny, koniecznie sporządź pisemną umowę darowizny i pamiętaj o zgłoszeniu jej do urzędu skarbowego w formularzu SD-Z2 w ciągu sześciu miesięcy. To zabezpieczy cię przed ewentualnymi problemami w przyszłości.

Automatyczne systemy monitorowania pracują całą dobę

Pani Anna przez 20 lat pracowała na etacie i otrzymywała pensję przelewem. Gdy przeszła na emeryturę i postanowiła wpłacić oszczędności w wysokości 50 tysięcy złotych, bank zażądał wyjaśnień. Dopiero przedstawienie dokumentów potwierdzających systematyczne odkładanie części pensji przez lata zakończyło sprawę.

Pan Marek prowadzi małą firmę i zwykle wpłaca dzienną kasę w kwocie kilkuset złotych. Gdy po udanym miesiącu wpłacił jednorazowo 15 tysięcy złotych, bank automatycznie zgłosił transakcję do GIIF. Wystarczyło pokazanie faktur i dokumentów księgowych, by udowodnić legalność środków.

Państwo P. otrzymali od dziadków darowiznę 80 tysięcy złotych na zakup mieszkania. Nie sporządzili jednak umowy darowizny ani nie zgłosili sprawy do urzędu skarbowego. Gdy wpłacili pieniądze na konto, bank zgłosił transakcję do KAS, a następnie wszczęto postępowanie w sprawie niezgłoszonej darowizny.

Współczesne banki wykorzystują zaawansowane systemy informatyczne do monitorowania wszystkich operacji finansowych. Algorytmy analizują nie tylko wysokość transakcji, ale także ich częstotliwość, źródło, tytuły oraz zgodność z dotychczasowym zachowaniem klienta.

Jak wyjaśnia portal Poradnikprzedsiebiorcy.pl, systemy te działają w oparciu o profil ryzyka każdego klienta. Osoba regularnie otrzymująca wysokie przelewy będzie mogła wpłacić większą sumę bez wzbudzania podejrzeń, podczas gdy klient o skromnych dochodach może być sprawdzany już przy kilku tysiącach złotych.

Banki współpracują także z bazami danych organów ścigania i mogą sprawdzać, czy klient nie figuruje w rejestrach osób podejrzanych o przestępstwa finansowe. W przypadku pozytywnego wyniku takiego sprawdzenia, każda nietypowa operacja zostanie poddana szczególnej analizie.

Współpraca z GIIF i KAS. Jak działa system w praktyce

Generalny Inspektor Informacji Finansowej pełni rolę centralnego ogniwa w systemie przeciwdziałania praniu pieniędzy. Jak informuje Ministerstwo Finansów, GIIF analizuje wszystkie zgłoszenia od banków i ocenia, które z nich wymagają dalszego działania.

W przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa skarbowego, GIIF przekazuje sprawę do Krajowej Administracji Skarbowej. KAS może wtedy wszcząć postępowanie kontrolne lub skarbowe w celu wyjaśnienia źródła środków i sprawdzenia, czy zostały prawidłowo rozliczone pod względem podatkowym.

System działa także w drugą stronę – organy ścigania mogą zwracać się do GIIF o informacje dotyczące konkretnych osób lub rachunków bankowych. Dzięki temu możliwe jest śledzenie przepływu środków podejrzanych o pochodzenie z działalności przestępczej.

Idź do oryginalnego materiału