Wpadka w lokalu z automatami. Obsługująca punkt kobieta, również musi liczyć się z konsekwencjami

1 tydzień temu

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej i makowscy kryminalni zlikwidowali nielegalny salon gier w Makowie Mazowieckim. W trakcie wspólnych działań zabezpieczono pięć automatów oraz blisko 9 tys. zł w gotówce, a 45-letnia kobieta obsługująca punkt musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami skarbowymi i karnymi.

Pięć automatów i 9 tysięcy złotych

W ostatnich dniach funkcjonariusze z Mazowieckiego Urzędu Celno -Skarbowego w Warszawie przeprowadzili czynności służbowe w lokalu znajdującym się na terenie Makowa Mazowieckiego.

Działania prowadzone były wspólnie z policjantami z Zespołu do Walki z Przestępczością Gospodarczą Wydziału Kryminalnego.

– Podczas czynności ujawniono 5 nielegalnych automatów do gier oraz blisko 9 tys. zł gotówki. Znalezione urządzenia i pieniądze zostały zatrzymane, jako dowody w sprawie i przekazane do magazynu depozytowego – informuje kom. Monika Winnik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.

Konsekwencje grożą też 45-latce

– W lokalu obecna była 45-letnia kobieta, która udostępniała maszyny do gier wbrew obowiązującym przepisom. Kobiecie pracującej w lokalu z nielegalnymi automatami grożą konsekwencje zgodnie z kodeksem karnym skarbowym – dodaje.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami podmioty prywatne nie mogą urządzać gier na automatach poza kasynami.

Za posiadanie nielegalnych automatów w lokalach gastronomicznych, handlowych i usługowych grożą surowe kary w wysokości 100 tys. zł od jednego automatu.

Taką karę pieniężną może ponieść nie tylko właściciel nielegalnych automatów, ale również osoba, która wydzierżawia lub wynajmuje lokal, w jakim umieszczane są nielegalne automaty do gier hazardowych.

Za organizowanie takiego typu gier, poza wysoką grzywną, grozi również kara więzienia do lat 3 lat.

ren

Idź do oryginalnego materiału