Wolał iść do więzienia niż ogrzewać dom. Poszukiwany 52-latek sam wezwał policję

1 rok temu
Zdjęcie: Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.pl


Poszukiwany przez policję mieszkaniec powiatu dąbrowskiego w województwie małopolskim zgłosił włamanie na numer alarmowy chcąc, by policja przyjechała na miejsce zdarzenia i go zatrzymała. Jak tłumaczył zdumionym policjantom, wolał odsiedzieć chłodne dni w więzieniu niż ogrzewać dom.Rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń poinformował w piątek, iż do nietypowej interwencji doszło w powiecie dąbrowskim. We wtorek późnym wieczorem dyżurny tamtejszej komendy policji otrzymał zgłoszenie, iż na terenie jednej z posesji w gminie Mędrzechów mogło mieć miejsce usiłowania włamania do budynku mieszkalnego, a sam zgłaszający poinformował, iż w ostatnim czasie funkcjonariusze poszukiwali go i wypytywali o niego sąsiadów.
REKLAMA


Pod wskazanym adresem policjanci zastali zgłaszającego - 52-letniego mieszkańca powiatu dąbrowskiego poszukiwanego do odbycia kary sześciu dni pozbawienia wolności.- Informacja dotycząca usiłowania włamania okazała się być fałszywa, a sam poszukiwany wolał spędzić chłodne dni w zakładzie karnym niż ogrzewać dom. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie doprowadzony do zakładu karnego - przekazał Gleń.Czytaj także:
W aucie osobowym wiózł do babci siedmioro dzieci. Jedno na stojąco w bagażniku
Idź do oryginalnego materiału