Wnuk, który w Andrychowie zranił ostrym narzędziem babcię, usłyszał zarzuty, w tym usiłowania zabójstwa. Został tymczasowo aresztowany przez wadowicki sąd - poinformowała w poniedziałek PAP rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej prok. Oliwia Bożek-Michalec.
"26-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa 72-letniej babci, a także dwa inne - z art. 157 par. 2 Kodeksu Karnego, czyli uszkodzenia ciała. Chodzi o to, iż zaatakował też inną osobę. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące" - powiedziała prokurator Bożek-Michalec.
Do agresji doszło w piątek po południu w Andrychowie. Rzecznik małopolskiej policji podinsp. Katarzyna Cisło informowała wówczas, iż do jednego z zakładów fryzjerskich w Andrychowie wszedł młody mężczyzna, który ranił ostrym narzędziem jedną z dwóch pracownic. Kobieta została zabrana przez pogotowie do szpitala, który opuściła. Jej życiu nic nie zagraża.
Atak w Andrychowie
Nie wiadomo jakie było tło napadu.
Policjanci gwałtownie ustalili personalia napastnika: 26-letniego andrychowianina. Jest wnukiem zaatakowanej kobiety. Został zatrzymany około godziny po napadzie.
Źródło: PAP