

Minionej nocy, ok. godz. 3.30 policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego odebrali zgłoszenie o włamaniu w okolicy ulic Ledóchowskiego i Strażackiej. Kiedy przyjechali na miejsce, zauważyli jednego z włamywaczy w momencie, gdy próbował dostać się do budynku. Po chwili okazało się, iż sprawców było dwóch. Jeden z nich zdążył się schować.
Włamywacz oddał strzał i uciekł
— Policjanci zauważyli włamywacza i zdecydowali się go zatrzymać. Nagle w pobliskich zaroślach padł strzał — powiedziała TVN24 mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Jeden ze sprawców, 26-latek został zatrzymany przez policję. Drugi po oddaniu strzału zniknął z oczu funkcjonariuszom. Żadnemu z policjantów nic się nie stało. Teraz trwa akcja poszukiwania 37-letniego mężczyzny.
— Na miejscu są kontrterroryści. realizowane są czynności — powiedziała TVN24 mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz.