Dzięki informacji od świadków i szybkiej reakcji wieluńskich policjantów doszło do zatrzymania 37-latka, podejrzanego o włamanie do jednego z domów jednorodzinnych w miejscowości Mokrsko. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Zgłoszenie o włamaniu do domu jednorodzinnego, do którego doszło w Mokrsku, wpłynęło do wieluńskich stróżów prawa w sobotę, 12 kwietnia 2025 roku. Jak wynikało z relacji właścicielki nieruchomości, po powrocie do domu zastała uszkodzone okno i splądrowane pomieszczenie.
– Łupem złodzieja padły m.in. monety kolekcjonerskie i okolicznościowe oraz inne drobne przedmioty. Łączna wartość strat została oszacowana na ponad 1300 złotych – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Kobieta zauważyła mężczyznę w momencie, gdy opuszczał jej posesję. Wówczas poprosiła o pomoc szwagierkę, a jednocześnie o całym zajściu kobiety powiadomiły mundurowych. Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego gwałtownie ustalili rysopis sprawcy i natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania.
– Dzięki szybkiej interwencji mundurowych niedługo po zdarzeniu sprawca został zatrzymany na terenie miejscowości Mokrsko. Policjanci w trakcie przeszukania przy 37-latku zabezpieczyli wszystkie skradzione rzeczy – wyjaśnia asp. sztab. Katarzyna Grela. – Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.