Wierni wstrząśnięci zbrodnią proboszcza z Mazowsza. "Od razu mi przyszło do głowy, iż to on"

4 godzin temu
Cały czas o tym myślę. To przecież ksiądz, który na co dzień nauczał i mówił o moralności - mówiła kobieta, która po mszy wyszła z kościoła przy ul. Chłodnej. Księża w parafiach w Warszawie przepraszali w niedzielę wiernych za brutalne morderstwo, którego miał się dopuścić jeden z proboszczów.
Idź do oryginalnego materiału