"Wielki Bu" chce wyjść na wolność. 500 tys. zł ma pomóc w realizacji planu

2 godzin temu
Patryk M., znany szerzej jako "Wielki Bu", przebywa w areszcie. Mężczyzna usłyszał 5 zarzutów, w tym m.in. ten dotyczący udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami. Tymczasem do sądu wpłynął właśnie wniosek, w którym jego obrońca domaga się innych środków zapobiegawczych.


Nieco ponad tydzień po tym, jak Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zdecydował, na wniosek prokuratury, o dalszym aresztowaniu Patryka M., wpłynęło zażalenie jego adwokata. Czytamy w nim, iż obrońca domaga się, by "Wielki Bu" wyszedł na wolność, a sąd zastosował inne, tzw. nieizolacyjne środki zapobiegawcze.

"Wielki Bu" chce wyjść na wolność. Do sądu wpłynął wniosek


Szczegóły przedstawiła w poniedziałek (24 listopada) Marta Śmiech, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie. – Obrońca domaga się zamiany na środki zapobiegawcze o charakterze nieizolacyjnym. Proponowane jest 500 tys. zł poręczenia, połączone z zakazem opuszczania kraju, dozorem policji oraz zakazem kontaktowania się ze świadkami i współpodejrzanymi w sprawie – przekazała sędzia, cytowana m.in. przez Onet.

Teraz sprawą zajmie się sąd w Lublinie, chociaż terminu rozpatrzenia wniosku obrony jeszcze nie podano. Decyzja o tym, by "Wielki Bu" wciąż przebywał w areszcie, zapadła w sądzie rejonowym 14 listopada. Patryk M., za którym był wydany Europejski Nakaz Aresztowania, został zatrzymany 12 września na lotnisku w Hamburgu. Jeszcze na początku listopada przebywał w areszcie w Niemczech, gdzie jednocześnie złożył wniosek o azyl.

"Kolega prezydenta (Karola Nawrockiego – red.) 'Wielki Bu' boi się polskiego wymiaru sprawiedliwości i słusznie. Szuka azylu. Rozumiem. Ale iż u Niemca?!" – skwitował to wówczas premier Donald Tusk.

Niemiecki sąd wydał zgodę na ekstradycję Patryka M. do Polski. Przypomnijmy, iż sąd zdecydował o aresztowaniu "Wielkiego Bu", gdyż uznał, iż istnieje m.in. uzasadniona obawa ucieczki lub ukrywania się podejrzanego, a także obawa matactwa, czyli np. nakłaniania do fałszywych zeznań.

"Wielki Bu" usłyszał 5 poważnych zarzutów


Poza tym Patrykowi M. grozi surowa kara – śledztwo prowadzi lubelski wydział zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

Mężczyzna usłyszał 5 zarzutów, które dotyczą jego udziału w latach 2017-2018 w zorganizowanej grupie przestępczej działającej w różnych regionach Polski oraz na terytorium Królestwa Niderlandów i Hiszpanii. Jest także podejrzany o handel narkotykami oraz kradzieże samochodów. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

"Wielki Bu" w przeszłości brał udział we freak-fightowych galach MMA. W maju 2024 opublikował zdjęcie wykonane w Biurze Edukacji Narodowej IPN z ówczesnym prezesem IPN Karolem Nawrockim. "Ciężko było nie skorzystać z zaproszenia, więc skoro i tak byłem w stolicy, wpadłem zobaczyć, jak się Karolowi szefuje w tej instytucji" – tak podpisał tę fotografię.

Opublikował też zdjęcie z Nawrockim przy stoliku w kawiarni z podpisem: "Takie tam z prezesem IPN na kawce. Mądrego to zawsze dobrze posłuchać". "Brawo Karol. Mamy nowego prezydenta. Idą zmiany na lepsze!" – tak z kolei skomentował w sieci zaprzysiężenie Nawrockiego na prezydenta.

Idź do oryginalnego materiału