Władze Gdyni skierowały do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa związanego z realizacją węzła Karwiny. Śledztwo ma wyjaśnić ewentualne przekroczenie uprawnień lub zaniedbania, które mogły spowodować straty wynoszące ponad 21 mln zł. To reakcja na raport Centralnego Biura Antykorupcyjnego, który ujawnił liczne nieprawidłowości.
Węzeł Karwiny, będący jednym z kluczowych elementów infrastruktury drogowej Gdyni, od dawna budził kontrowersje. Kontrola przeprowadzona przez CBA wykazała błędy w projektowaniu, realizacji oraz nadzorze nad inwestycją. W raporcie wskazano na niezgodne z przepisami aneksowanie umów oraz wydatkowanie środków publicznych. Zidentyfikowane nieprawidłowości mogły doprowadzić do szkody w wysokości co najmniej 21 mln zł.
Na podstawie tych ustaleń, władze miasta zdecydowały o skierowaniu sprawy do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Według Łukasza Kobusa, sekretarza miasta, powodem była „skala i powaga stwierdzonych uchybień, które miały bezpośredni wpływ na jakość infrastruktury, w tym stan wiaduktu na ul. Wielkopolskiej”.
Skutki zaniedbań na węźle Karwiny
Problemy z realizacją węzła Karwiny wpływają nie tylko na finanse miasta, ale też na bezpieczeństwo mieszkańców. Wiadukt na ul. Wielkopolskiej wymaga pilnego remontu, co zostało podkreślone w dokumentach złożonych do prokuratury. Władze miasta obawiają się, iż opóźnienia w naprawie mogą narazić mieszkańców na dodatkowe utrudnienia i zagrożenia.
Centralne Biuro Antykorupcyjne, które od początku monitorowało realizację inwestycji, krytycznie oceniło jej przebieg. Zauważono, iż zlecenia były realizowane z opóźnieniami, a niektóre decyzje finansowe podejmowano wbrew interesowi miasta.
Czytaj więcej: Gdynia wybrała niezależność – przykład dla Pomorza
Kolejne kroki prokuratury
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku ma teraz za zadanie ustalić, czy działania osób odpowiedzialnych za realizację węzła Karwiny naruszyły przepisy prawa. najważniejsze będzie zbadanie, kto dokładnie odpowiada za decyzje skutkujące stratami oraz jakie były motywy tych działań.
Śledztwo może potrwać wiele miesięcy, ale dla mieszkańców Gdyni najważniejsze pozostaje szybkie podjęcie działań naprawczych. Stan infrastruktury wymaga natychmiastowej interwencji, niezależnie od trwających postępowań.
mn