„Rzeczywistość” Jacka Malczewskiego wraca na aukcję. Obraz określany mianem najwspanialszego dzieła artysty po dwóch latach postępowania prowadzonego przez prokuraturę został „oczyszczony z zarzutów” i przed licytacją będzie można oglądać go na wystawie „Jacek Malczewski i jego epoka”.
Muzeum Narodowe wygrało trzy lata temu aukcję warunkową, ale nie skorzystało z prawa pierwokupu.
– Muzeum nie wywiązało się z prawa pierwokupu, to znaczy nie było w stanie tego dzieła wykupić. Kierując się oczywiście dobrem przyszłej transakcji, praca trafia w tej chwili ponownie na aukcję. „Rzeczywistość” jest już publicznie wystawiona w naszej siedzibie, więc można ją oglądać – mówi dyrektor działu Sztuka Dawna DESA Unicum Tomasz Dziewicki.
Będzie to historyczna aukcja.
– Cena wywoławcza jest przez nas ustalona na poziomie 17 milionów złotych, natomiast podajemy estymację na poziomie 20–30 milionów – dodaje Dziewicki.
„Rzeczywistość” będzie licytowana na aukcji 12 czerwca. Wcześniej dzieło będzie eksponowane wraz z czterema innymi obrazami artysty, m.in. „Autoportretem dantejskim”.
Muzeum Narodowe nie kupi Malczewskiego
Płótno Jacka Malczewskiego „Rzeczywistość” zostało warunkowo sprzedane w grudniu 2022 r. za ponad 20 mln złotych. Transakcja była jedną z najwyższych w historii polskiego rynku aukcyjnego.
Obraz został jednak objęty postępowaniem MKiDN w sprawie domniemanego nielegalnego wywozu dzieła z kraju. W czerwcu 2024 r. dzieło zostało „oczyszczone z zarzutów”, co potwierdził sąd w lutym 2025 roku.
W marcu 2025 r. dom aukcyjny DESA Unicum poinformował o odzyskaniu pracy. Pomimo zadeklarowania chęci skorzystania z prawa pierwokupu Muzeum Narodowe w Warszawie wycofało się z transakcji.
– Zdecydowaliśmy więc o przywróceniu tego wybitnego dzieła z powrotem na rynek. To dla nas niezwykle istotny moment – po ponad dwóch latach możemy nie tylko pokazać je szerokiej publiczności, ale również potwierdzić rzetelność i przejrzystość naszych działań – mówi Juliusz Windorbski, prezes Rady Nadzorczej DESA Unicum.
Co się działo z „Rzeczywistością”?
Los obrazu Jacka Malczewskiego „Rzeczywistość,” jednego z najcenniejszych dzieł XX w., był przez długie lata nieznany. Dzieło znalazło się ponownie w obszarze polskiej kultury po 96 latach. Ostatni raz widziane było w 1926 roku. Od tego czasu o jego istnieniu zaświadczała tylko czarno-biała fotografia autorstwa Amalii Krieger, krakowskiej fotografki, która na początku XX wieku wykonała zdjęcia dokumentujące obrazy zgromadzone w pracowni Malczewskiego.
Dzieło przez wiele dekad pozostawało w pochodzącej ze Śląska polsko-niemieckiej kolekcji rodzinnej, która w ramach łączenia rodzin przeniosła się w latach 50. do Niemiec. Obraz – jako mienie przesiedleńcze – pojechał razem z nimi. Na rynku aukcyjnym pojawił się kilka dekad później, wystawiony przez jednego z potomków rodziny.
Historia zniewolonego kraju
Przesycona symbolami i bardzo osobista „Rzeczywistość” została stworzona w najlepszym okresie twórczości artysty.
– Malczewski w barokowej wręcz kompozycji dotknął najważniejszych tematów, które nurtowały go przez całą twórczość: misji artysty, patriotycznego posłannictwa sztuki oraz romantycznych i narodowych mitów. Przedstawia wielowątkową scenę z dużą liczbą postaci symbolizujących upadek Rzeczypospolitej i powstańczą historię zniewolonego kraju – opisuje historyk sztuki Agata Szkup, prezes DESA Unicum.
Reprezentantem współczesności – rzeczywistości – jest tutaj sam malarz. Sportretował siebie w czarnej kamizelce i kapeluszu z przyborami malarskimi. Postaciom malarskiego dramatu nadał rysy bliskich mu osób. Twarzy aniołom, Matce Boskiej i Dzieciątku użyczyły jego córka Julia, żona Maria i syn Rafał.
Skąd taka popularność Malczewskiego?
– Popularność Malczewskiego wynika zarówno z jego mistrzowskiego warsztatu i niezwykle oryginalnego języka symbolicznego, jak i z trwałej obecności jego twórczości w zbiorowej świadomości – od podręczników szkolnych po ekspozycje muzealne. Jego sztuka wciąż porusza i inspiruje, także współczesnych artystów – zaznacza Agata Szkup.
Według marszandów z DESA Unicum zainteresowanie dziełami Malczewskiego nie słabnie. W ubiegłym roku „Autoportret z czaszką” osiągnął cenę 4,2 mln zł, ustanawiając nowy najwyższy wynik dla autoportretu Malczewskiego.
„Szczęśliwa godzina” polskiej sztuki
Twórczość Jacka Malczewskiego doskonale wpisuje się w rozkwit malarstwa przełomu XIX i XX wieku – okresu nazywanego „szczęśliwą godziną” polskiej sztuki.
Podczas czerwcowej wystawy w salonie DESA Unicum przy ul. Pięknej widzowie będą mieli okazję odczuć klimat tej epoki. Wiele z tych prac to obiekty klasy muzealnej, poszukiwane przez czołowe instytucje państwowe. Oprócz dzieł Malczewskiego zaprezentowane zostaną prace m.in. Józefa Mehoffera – czołowego twórcy polskiej secesji, Włodzimierza Tetmajera – głównego przedstawiciela chłopomanii, oraz Ferdynanda Ruszczyca – artysty, którego obrazy niezwykle rzadko pojawiają się na aukcjach.
Szczególnym wydarzeniem będzie – jak podkreślają organizatorzy wystawy i aukcji – pokaz czterech dzieł Wlastimila Hofmana – ucznia i kontynuatora idei artystycznych Malczewskiego. Ekspozycja obejmie także twórczość artystów związanych z najważniejszymi ośrodkami polskiej sztuki tego okresu, w Monachium i Paryżu, będą to prace m.in. Wierusza-Kowalskiego, Streitta, Łosia i Szernera, oraz Bakałowicza, Merwarta, a także związanego ze szkołą w Pont-Aven Władysława Ślewińskiego.