23-latek, który zniszczył rozkłady jazdy na przystanku autobusowym, nie uniknie za to odpowiedzialności. Wizerunek mężczyzny dokładnie zarejestrowały kamery monitoringu. Dzięki współpracy dzielnicowych i policjantów z zespołu wykroczeń, wandal został gwałtownie ustalony i teraz, o odpowiedzialności jaką poniesie, zdecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło 31 marca po 23.00. Młody mężczyzna najpierw kopnął w ekran elektronicznego rozkładu jazdy autobusów, a następnie zniszczył klasyczny plan odjazdów. Wandal czuł się tak bezkarny, iż na koniec wykonał obraźliwe gesty przed kamerą monitoringu. Sprawą zajęli się policjanci z pszczyńskiego zespołu wykroczeń. Mundurowi zabezpieczyli nagranie i wspólnie z dzielnicowymi, gwałtownie ustalili kim jest sprawca. Podczas przesłuchania 23-letni mieszkaniec Pszczyny przyznał się do aktu wandalizmu. Swoje zachowanie tłumaczył zbyt dużą ilością wypitego alkoholu. Młody mężczyzna został zobowiązany do pokrycia kosztów naprawy wyrządzonych przez siebie szkód, a o karze, jaką poniesie.
policja.pl