Wampir z Łowicza szukał zemsty. Wpadł przypadkiem

2 godzin temu
Zdjęcie: Tadeusz Ensztajn i Włocławek - widok na rzekę Wisłę (1947 r.)


Tadeusz Ensztajn jeszcze przed narodzinami miał w życiu pecha. Urodził się jako owoc gwałtu. Matka nie znalazła dla niego miejsca w swoim świecie. Gdy miał zaledwie kilka lat oddała go do sierocińca w Łodzi. Nie miał zbyt wielu szans na nową rodzinę i szczęśliwe zakończenie. Już jako nastolatek wybrał inną ścieżkę, wiódł życie uciekiniera i ruszył w tułaczkę po kraju. Bez biletu, bez perspektyw, bez przyszłości. Dość gwałtownie poczuł, iż może być panem życia i śmierci. Zamordował siedem razy.
Idź do oryginalnego materiału