Wakacje- czas zaginięć i ucieczek z domu…

5 lat temu

Spośród kilkunastu tysięcy zaginięć, które co roku odnotowuje Policja, ponad połowa dotyczy nieletnich. Większość takich przypadków wyjaśnia się w ciągu pierwszych kilku dni. Młodsze dzieci gubią się na plażach i w innych zatłoczonych miejscach. W przypadku nastolatków najczęściej są to ucieczki z domu. Niekiedy dochodzi jednak do dramatów: nastolatkowie giną w wypadkach, toną w rzekach i jeziorach, padają ofiarą dewiantów seksualnych.

Nieprzypadkowo najwięcej zaginięć policja odnotowuje w trakcie dwóch wakacyjnych miesięcy. To wtedy nasilają się ucieczki nastolatków z domów. Główne powody od wielu lat są niezmienne: nuda i chęć przeżycia wielkiej przygody – to najczęstsze przyczyny dla których młodzi ludzie uciekają z domu podczas wakacji. Zgłoszenia o ucieczkach przyjmowane są w komisariatach niemal codziennie, a wiek uciekinierów drastycznie się obniża. Letnie wakacje sprzyjają ucieczkom z domu także dlatego, iż nie ma problemu z noclegiem – można spać choćby pod gołym niebem.

W wakacje młodzi ludzie jadą głównie nad morze, w góry lub do większych miast. Dzieciaki „na gigancie” najczęściej podróżują pociągami lub autostopem. Część z nich jeżdżąc po kraju, szuka przygodnych znajomości i często nocuje u przygodnie poznanych osób. Młodzi ludzie lgną do obcych, gwałtownie i łatwo nawiązują kontakty. Jednocześnie istnieje duże niebezpieczeństwo, iż intencje osób, które proponują młodemu uciekinierowi nocleg, są dalekie od zwykłej życzliwości i bezinteresownej pomocy.

Co powinni zrobić rodzice, jeżeli ich dziecko ucieknie z domu? Przede wszystkim jak najprędzej należy zgłosić ten fakt w najbliższej jednostce policji, która ma obowiązek przyjąć takie zgłoszenie.

Warto także sprawdzić, czy gdzieś w pokoju nie ma jakiegoś śladu, który pomoże wyjaśnić motywy ucieczki albo miejsce jego pobytu. W takich sytuacjach pomocne może być sprawdzenie ostatnio odwiedzanych przez niego stron internetowych, a także przegląd poczty elektronicznej. Niekiedy wskazówek pomocnych w jego poszukiwaniach mogą udzielić jego przyjaciele.

Na wszelki wypadek prezentujemy wskazówki, których przestrzeganie ustrzeże nasze dziecko i nas samych przed niepotrzebną tragedią. Poradnik można znaleźć na stronie Policji, przedstawiamy najważniejsze punkty:

– małego dziecka nie zostawiaj bez opieki osoby dorosłej w domu czy na podwórku;

– zaopatrz dziecko w karteczkę ze swoim numerem telefonu, naucz je, aby swego imienia, nazwiska i miejsca zamieszkania nie podawało obcym ludziom;

– naucz dziecko rozpoznawać sytuacje dla niego groźne bez budzenia w nim lęku;

– naucz dziecko korzystać z telefonu – wyeksponuj w domu kartkę z numerami telefonów do najbliższych oraz telefonami alarmowymi, poinstruuj, jak ma się zachować w sytuacji, która wzbudzi w nim niepokój czy strach;

– wyjaśnij dziecku, iż w sytuacjach problemowych ma prawo głośno krzyczeć, wołać o pomoc, płakać;

– szczególną uwagę zwracaj na dziecko w zatłoczonych miejscach publicznych (supermarkety, imprezy plenerowe, itp.), małe dziecko trzymaj za rękę – pamiętaj, iż to Ty masz pilnować dziecka a nie ono ma pilnować się Ciebie!

– wyjaśnij dziecku, iż w razie zaginięcia powinno stać w miejscu i czekać na Ciebie (opiekuna), ewentualnie zwrócić się o pomoc do osoby dorosłej – najlepiej do policjanta, ochroniarza, sprzedawcy sklepowego;

– naucz dziecko, iż nie powinno rozmawiać z nieznajomymi, przygotuj je na ewentualny kontakt z obcym, zwróć uwagę, iż ma zdecydowanie odmawiać kiedy nieznajoma osoba pod jakimkolwiek pretekstem je zaczepia (częstuje słodyczami, proponuje „podwiezienie”). Przestrzeż dziecko, iż kiedy ktoś puka do drzwi pod Twoją nieobecność, kategorycznie nie może wpuszczać nikogo do domu;

– naucz dziecko mądrze korzystać z Internetu, wyjaśnij jakim zagrożeniem jest podawanie obcym osobom swoich danych kontaktowych; pokaż mu, iż sympatyczny rówieśnik poznany w sieci może być zupełnie kimś innym niż osobą za którą się podaje. Uświadom dziecku jak niebezpieczna może być anonimowość obcych osób poznanych tą drogą;

– nigdy nie zezwalaj dziecku na podróżowanie autostopem;

– staraj się poznać przyjaciół i znajomych dziecka, interesuj się tym jak i z kim spędza swój wolny czas;

– nie bagatelizuj problemów swojej pociechy, nie pozwól by brak zainteresowania i wsparcia z Twojej strony ułatwił dziecku podjęcie decyzji o ucieczce z domu;

– reaguj, gdy widzisz dziecko w sytuacji problemowej, także wtedy, gdy to nie jest Twoje dziecko!

——-

Proponujemy Państwu usługę Poszukiwania Osób Zaginionych i Ukrywających się. W swojej pracy wykorzystujemy najnowsze osiągnięcia technologiczne, współpracujemy z byłymi oficerami śledczymi. Do każdej sprawy podchodzimy indywidualnie i priorytetowo. W trakcie działań operacyjnych współpracujemy z Policją i Strażą Pożarną.
Na Państwa życzenie w poszukiwania możemy zaangażować Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z przeszkolonymi psami.

Istnieje możliwość wznowienia spraw zaginięć z przed kilku lat.

POSZUKIWANIE OSÓB ŚCIGANYCH LISTEM GOŃCZYM I UKRYWAJĄCYCH SIĘ

W myśl obowiązujących przepisów prawa na Państwa życzenie możemy dokonać zespołu czynności operacyjnych, których celem jest ustalenie miejsca pobytu osób uchylających się przed wykonaniem decyzji, wydanych wobec nich przez organa ścigania lub wymiaru sprawiedliwości.

Na Państwa życzenie, dotrzemy do osób ukrywających się w kraju i za granicą.

Realizowaliśmy zadania poszukiwania osób zaginionych na terenie miast: Oświęcim, Brzeszcze, Kęty, Pszczyna, Bielsko Biała, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Katowice, Bytom, Żywiec, Rycerka, Kraków, Zator, Wadowice, Strumień, Wisła, Ustroń, Czechowice Dziedzice, Chełmek, Libiąż, Chrzanów i wiele innych. Nasze działania były prowadzone również poza granicami Polski.

Zapraszamy do kontaktu:

Formularz Kontaktowy

Zadaj pytanie: [email protected]
lub napisz prywatną wiadomość na Facebooku: www.facebook.com/ktozdradza

Telefon Alarmowy: 507-507-924

Informujemy, iż dane zawarte na stronie, są własnością firmy Agencja Bezpieczeństwa Publicznego i są chronione Prawem Autorskim.

W artykule wykorzystano tekst autorstwa Anny Rychlewicz

Idź do oryginalnego materiału