W wakacje pamiętajmy o adekwatnym zabezpieczeniu naszych domów

Nikt nie chce być okradziony, szczególnie we własnym mieszkaniu. Niestety złodzieje wykorzystując brak zabezpieczeń i ostrożności właścicieli, włamują się do mieszkań. Często do takich sytuacji dochodzi w okresie wakacyjnym, kiedy wyjeżdżając na letni wypoczynek na kilka dni pozostawiamy domy bez nadzoru. Wtedy łupem pada dobytek całego życia. Złodzieje zanim kogoś okradną długo go obserwują. Mają wtedy bardzo dobre rozeznanie. Wiedzą, kiedy nie ma nas w domu. To, ile ukradną, zależy od tego ile mają na to czasu. Niekiedy jest to tylko zabranie leżących na wierzchu przedmiotów, czasem możemy wrócić do domu, gdzie zostały tylko puste ściany. Co powinieneś wiedzieć?

Włamywacz najczęściej wchodzi drzwiami - próba wejścia do obiektu (mieszkania) przez okno, balkon, okienko w piwnicy będzie przez przypadkowego obserwatora natychmiast jako działanie przestępcze. Włamywacz wybierze więc drzwi, w których zamki może otworzyć gwałtownie i cicho. Nie zmienia to faktu, iż do włamań dochodzi również przez małe piwniczne okienka lub niezabezpieczone okna.

Włamanie „na śpiocha”

Złodzieje, którzy działają tą metodą, kradną w nocy. Najpierw czekają przed domem i czekają, aż wszyscy domownicy pójdą spać. Potem szukają najłatwiejszego i cichego sposobu na to, by dostać się do środka. Sprawdzają, czy nie ma gdzieś uchylonego okna lub niezamkniętych drzwi. Często włamują się przez garaż lub okno w piwnicy.

Włamywacza mogą odstraszyć i zniechęcić:


wygląd solidnie wykonanych drzwi (dobry skutek dają drzwi p