W tych oczach kryło się całe cierpienie. Nieludzkie tłumaczenie właściciela
Zdjęcie: Policjanci ze Świętochłowic namierzyli właściciela porzuconego psa.
Był mróz, na ziemi leżał jeszcze śnieg. Tymczasem uwiązany do hydrantu tkwił on — zrezygnowany, bezsilny, z przeraźliwym smutkiem wyzierającym z ufnych oczu. Policjanci ze Świętochłowic (woj. śląskie) zatrzymali właściciela, który w samym środku zimy bezdusznie porzucił swojego psa. Tłumaczenie mężczyzny było wyjątkowo bezduszne.