W mleczarni zginęła 48-latka przygnieciona regałem z serami. Postępowanie wobec kierowniczki zakładu umorzono

1 dzień temu
Do tragedii doszło 20 maja 2023 r. na terenie zakładu mleczarskiego w Tomaszowie Lubelskim. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż 48-letnia pracownica zakładu, podczas układania serów w magazynie, została przygnieciona przez regał z półkami, na których układała produkty. Niestety, pomimo podjętej reanimacji, życia 48-letniej mieszkanki powiatu zamojskiego nie udało się uratować. Ciało kobiety decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych – poinformowała wówczas mł. asp. Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.Czynności na miejscu zdarzenia policjanci wykonywali pod nadzorem prokuratora oraz pracownika Państwowej Inspekcji Pracy. Śledztwo w kierunku niedopełnienia obowiązków pracodawcy w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy w związku z nieumyślnym doprowadzeniem do śmierci człowieka wszczęła Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Lubelskim. PRZECZYTAJ TEŻ: Biszcza: Mężczyźni zginęli na miejscu. Patryk P. "żałuje", a Sąd nie wymierza mu kary dożywociaUstalono, iż to kierowniczka zakładu, Anna D., zleciła dwojgu podległym jej pracownikom układanie serów w dojrzewalni na półkach regału o niewłaściwym stanie technicznym (korozja i niewłaściwe posadowienie regału zmniejszały jego wytrzymałość). W wyniku przeciążenia i zapadnięcia się wadliwie wykonanej posadzki pod jedną z podstaw regał z serami się wywrócił, narażając na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dwójkę pracowników. Mężczyzna był we wnęce i uniknął uderzenia, natomiast kobieta została przygnieciona przez ciężki regał z serami. 48-latka zmarła godzinę później w szpitalu na skutek wielonarządowych obrażeń ciała. Ponadto podczas śledztwa wykazano brak kontroli okresowej stanu technicznego rzeczonego regału.PRZECZYTAJ: Tomaszów Lubelski: Nożownik prawomocnie skazany. Spędzi za kratkami 9 latW zeszłym roku tomaszowska prokuratura oskarżyła kierowniczkę zakładu o niedopełnienie obowiązków w zakresie bhp dotyczących składowania materiałów w związku z nieumyślnym doprowadzeniem 48-letniej pracownicy do jej śmierci.Groziło jej do 5 lat pozbawienia wolności, ale 13 maja Sąd Rejonowy w Tomaszowie Lubelskim warunkowo umorzył postępowanie na okres 2 lat tytułem próby. Wobec Anny D. orzeczono nawiązkę w kwocie 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a ponadto ma przekazać na rzecz Skarbu Państwa prawie 9 tys. zł tytułem kosztów sądowych.Warto dodać, iż sprawa została wcześniej skierowana do postępowania mediacyjnego, co prawdopodobnie przełożyło się na treść orzeczenia tomaszowskiego sądu.Wyrok jest już prawomocny.
Idź do oryginalnego materiału