„W czasie rządów Zbigniewa Ziobry czas trwania postępowań wydłużył się choćby o 80%”

11 miesięcy temu

– Przede wszystkim sądy zbyt słabo tłumaczyły ludziom, na czym polega ich misja, dlaczego zapadają takie, a nie inne orzeczenia. Bolączką polskich sądów od lat jest też sprawność postępowań – mówi Sędzia Bartłomiej Przymusiński.

Jak Pan Sędzia ocenia aktualną Konstytucję?

Uważam, iż jest to dobra ustawa zasadnicza, w nowoczesny sposób regulująca ustrój państwa i zasady ustrojowe oraz wolności obywatelskie. Niektórzy mówią, iż zbyt dużo pozostawia swobody do interpretacji, ale tak już jest z tekstami prawnymi, każdy poddaje się interpretacji. jeżeli wykładać przepisy konstytucji systemowo, z dobrą wolą utrzymania intencji jej twórców, może ona być cennym drogowskazem dla sądów. Sądy uczą się też coraz lepiej tę Konstytucję stosować.

Dlaczego na początku III RP, elitom politycznym nie udało się uchwalić Konstytucji?

Wszystko wymaga czasu, uczyliśmy się wtedy demokracji i na ten okres przejściowy tzw. Mała Konstytucja (ustawa konstytucyjna z 1992 r.) pozwalała na funkcjonowanie państwa. Dobrze, iż Konstytucja z 1997 r. nie powstała w pośpiechu.

Skąd brały się problemy obywateli z wymiarem sprawiedliwości przed 2015 rokiem?

Przede wszystkim sądy zbyt słabo tłumaczyły ludziom, na czym polega ich misja, dlaczego zapadają takie, a nie inne orzeczenia. Bolączką polskich sądów od lat jest też sprawność postępowań, niestety w czasie rządów Zbigniewa Ziobry czas trwania postępowań wydłużył się choćby o 80%.

Dlaczego przed 2015 rokiem nie naprawiono wymiaru sprawiedliwości, zgodnie z oczekiwaniem obywateli?

Ja myślę, iż może próbowali to zrobić, tylko nigdy nie wystarczyło czasu. Później przychodził sukcesor i wszystko odwracał. To właśnie pokazuje, iż polityczny nadzór nad sądami, sprawowany przez ministra sprawiedliwości, nie sprawdza się.

Czy błędem było nieumieszczenie w Konstytucji organu prokuratury wraz z jej strukturą?

Uważam, iż błędem jest brak konstytucyjnej gwarancji niezależności prokuratury. Ściganie przestępstw na szczytach władzy bez niezależnej prokuratury jest bardzo utrudnione. Niestety, bardzo krótko prokuratura była niezależna. Jedną z pierwszych decyzji rządu PiS było polityczne podporządkowanie prokuratury.

Czy prokuratorów powoływać powinien Prezydent RP lub Sejm RP?

Nie jest to konieczne, ważne są gwarancje niezależności jeżeli chodzi o prowadzenie śledztw i kierowanie prokuraturą.

Czy prokuratorzy powinni mieć taki sam status jak sędziowie?

W dużym stopniu ten status jest taki sam. Brakuje natomiast gwarancji niezależności. Dziś np. prokuratora, który jest niepokorny, można przenieść kilkaset kilometrów od jego domu.

Jaka Pańskim zdaniem jest rola Trybunału Konstytucyjnego wedle Konstytucji?

Trybunał ma chronić prawa i wolności obywatelskie, pilnować, aby władza ustawodawcza i wykonawcza nie wychodziła poza dozwolone przez Konstytucję ramy. Trybunał może zablokować prawo, które zbyt głęboko ingeruje w prywatność, zabiera wolność, narusza zasady trójpodziału władz czy daje zbyt wiele władzy politykom. Ma też rozstrzygać spory kompetencyjne.

Czy likwidacja niezależnego Trybunału Konstytucyjnego jest jednocześnie w jakimś sensie likwidacją obowiązującej Konstytucji?

Poprzez faktyczną likwidację TK siła oddziaływania Konstytucji została znacznie osłabiona. Na szczęście sądy powszechne nauczyły się stosować tzw. rozproszoną kontrolę konstytucyjną i w ten sposób roztoczyły parasol ochronny nad obywatelami. Oznacza to, iż w każdej poszczególnej sprawie sąd może zastosować wprost przepis Konstytucji. Niestety, wyłączenie działania aktu prawnego wobec wszystkich, bez TK nie jest możliwe. Ta ochrona sądów działa tylko w konkretnej sprawie.

Rozmawiał: Bronisław Waśniewski-Ciechorski

Idź do oryginalnego materiału