W ciężarówce urządził salę tortur dla kobiet. Policjanci nigdy czegoś takiego nie widzieli

Zdjęcie: Simon Dux Media / archiwum policji


Robert Benjamin Rhoades był psychopatą o dwóch twarzach. Przy pierwszym poznaniu miły, uśmiechnięty i szarmancki. gwałtownie zdobywał zaufanie, co było zwodnicze dla jego ofiar. Druga twarz była obliczem maniakalnego oprawcy, gwałciciela i mordercy. Rhoades, który był zawodowym kierowcą, urządził w swojej ciężarówce prawdziwą salę tortur, w której więził i maltretował kobiety. Gdy pewnego dnia podczas kontroli policjant zajrzał do wnętrza pojazdu, nie wierzył własnym oczom w to, co zobaczył.